Wtorkowy mecz lepiej rozpoczęli Szwedzi, którzy przeciwstawili biało-czerwonym szczelną i skuteczną formację defensywną. Polacy mieli spore problemy z konstruowaniem ataku pozycyjnego, choć selekcjoner Biegler sprytnie postawił na klubowe zgranie, desygnując do gry w podstawowym składzie aż trzech szczypiornistów Azotów Puławy.
Gracze "Trzech Koron" szybko objęli kilkubramkowe prowadzenie, wykorzystując proste straty oraz indywidualne błędy biało-czerwonych. Podopieczni Oli Lindgrena i Staffana Olssona prowadzili w pewnym momencie nawet różnicą pięciu trafień, czemu przysłużyli się zwłaszcza bezbłędnie wykorzystujący bierność polskiej linii obronnej debiutant Viktor Ostlund oraz skuteczny w kontratakach Anton Halen. Biało-czerwoni większość bramek zdobywali po indywidualnych akcjach, choć w drugiej linii jak w ukropie uwijał się dobrze dysponowany Piotr Masłowski, któremu los wreszcie pozwolił na debiut w seniorskiej drużynie narodowej.
W przerwie Biegler uporządkował grę zespołu, a szansę występu otrzymali między innymi Maciej Pilitowski, Damian Kostrzewa i 18-letni Adam Morawski, który zastąpił między słupkami wracającego do drużyny narodowej Piotra Wyszomirskiego. Koncertowo w drugą połowę wprowadził się Piotr Chrapkowski, swoje do wyniku dołożył Damian Krzysztofik i gdyby Polacy zachowali więcej zimnej krwi przy konstruowaniu kontrataków, już po dziesięciu minutach czterobramkową stratę z pierwszej połowy udałoby się zniwelować.
Szwedów dogonić się nie udało, choć Morawski w bramce spisywał się bardzo dobrze. Młody golkiper skuteczne interwencje łączył jednak z kiepskimi wznowieniami, co w połączeniu z błędami pod polem karnym rywali sprawiło, że w pewnym momencie na tablicy świetlnej pojawił się nawet wynik 25:20. Dzięki dobremu wejściu Wyszomirskiego oraz świetnej postawie Chrapkowskiego (dziesięć bramek na jedenaście prób), straty Polakom udało się jeszcze zmniejszyć, górą ostatecznie byli jednak reprezentanci Trzech Koron.
Szwecja - Polska 29:27 (18:14)
Szwecja:
Johannesson, Ostlund 4, Schefvert, Halen 3, Olson 6, Stenmalm, F. Pettersson, Tellander 4, Dolk 1, Cederholm 5, D. Pettersson 1, Aggefors, Persson 2, Hallberg 2, Dahlin 1, Nielsen.
Polska: Wyszomirski, Morawski - Bartczak, Syprzak 2, Pilitowski 1, Daszek 2, Kostrzewa 2, Daćko, Łucak 1, Krajewski 1, Łangowski 2, Masłowski, Przybylski 1, Krzysztofik 5, Szyba, Chrapkowski 10.
Kary: Szwecja - 4 min. (Ostlund, Schefvert - 2 min.) oraz Polska - 4 min. (Daćko, Chrapkowski - 2 min.).
Plan turnieju
05.06.2013 (środa)
18:30, Szwecja - Rumunia
20:15, Norwegia - Polska
06.06.2013 (czwartek)
17:00, Polska - Rumunia
19:10, Szwecja - Norwegia
Tabela turnieju Scandinavian Cup 2013
M. | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1. | Szwecja | 1 | 1 | 0 | 0 | 29:27 | 2 |
2. | Rumunia | 1 | 1 | 0 | 0 | 29:27 | 2 |
3. | Norwegia | 1 | 0 | 0 | 1 | 27:29 | 0 |
4. | Polska | 1 | 0 | 0 | 1 | 27:29 | 0 |
Czułem się jakbym widział porsche którym ktoś jedzie na pełnych obrotach ale na jedynce :) Czytaj całość