El. ME 2014: Biało-czerwoni są już w Holandii. "Przyjechaliśmy przypieczętować awans"

Polscy szczypiorniści dotarli do Almere, gdzie w środowy wieczór zmierzą się z reprezentacją Holandii w przedostatnim meczu el. do ME 2014. Biało-czerwoni myślą wyłącznie o zwycięstwie.

Zespół Michaela Bieglera do Holandii udał się we wtorkowe popołudnie samolotem z Warszawy. Po lądowaniu w Amsterdamie naszych kadrowiczów czekała czterdziestopięciominutowa podróż autokarem do oddalonego o ponad 40 km Almere. Na miejscu biało-czerwoni odbędą dwa treningi (jeden we wtorek, na środę zaplanowano godzinny rozruch), a w środę wieczór zmierzą się z gospodarzami w przedostatnim meczu el. do ME 2014.

Polakom, podobnie jak i grającym na Ukrainie Szwedom, do awansu do duńskiego czempionatu brakuje zaledwie jednego punktu zdobytego w dwóch ostatnich meczach. Biało-czerwoni nie zamierzają jednak kalkulować i miejsce w ME chcą zapewnić sobie już w środę. - Mamy szacunek dla naszych rywali, ale oczywiście nasz cel pozostaje niezmienny, jedziemy do Holandii po dwa punkty, chcemy przypieczętować awans do finałów mistrzostw Europy - powiedział oficjalnej stronie ZPRP Bartosz Jurecki.

Popularny "Shrek" uważa, że Polaków czeka w środę trudne zadanie. - Takie mecze nigdy nie są spacerkiem. Oczywiście jedziemy do Holandii po zwycięstwo, ale nie spodziewamy się łatwego meczu. Pomarańczowi będą grali przed własną publicznością, a to już dla nich spory plus. W poprzedniej kolejce udało im się u siebie wygrać z Ukraińcami, dodatkowo w starciu z nami nie będą mieli nic do stracenia - zakończył.

Środowe spotkanie Holandia - Polska rozegrane zostanie o godz. 19:30. Portal SportoweFakty.pl zaprasza na relację na żywo z występu biało-czerwonych już od godziny 19:10.

Jurecki spodziewa się w Holandii trudnego meczu
Jurecki spodziewa się w Holandii trudnego meczu
Komentarze (0)