Biało-czerwoni dotarli do Zielonej Góry. Mobilizacja przed Ukrainą

Szczypiorniści reprezentacji Polski wrócili już do kraju po środowym meczu przeciw Holandii w ramach el. do ME w 2014 roku. Przed niedzielnym spotkaniem z Ukrainą w zespole panuje spora mobilizacja.

Po środowym zwycięskim spotkaniu w holenderskim Almere podopieczni Michaela Bieglera nie mieli zbyt długiego odpoczynku. Z łóżek ściągnięci zostali już przed czwartą rano, tak, by zdążyć na poranny samolot z Amsterdamu do Berlina. Ze stolicy Niemiec biało-czerwoni autokarem dojechali do Zielonej Góry, gdzie w niedzielę zagrają ostatni mecz eliminacji do mistrzostw Europy z Ukrainą.

Polacy wygraną w meczu z Holendrami przypieczętowali awans do duńskiego czempionatu, który rozegrany zostanie w styczniu przyszłego roku. Siedmiobramkowy tryumf gracze Bieglera zawdzięczają świetnej grze po przerwie, bowiem w pierwszej połowie rywali postawili wysokie wymagania. - W drugiej odpowiednio zadziałała u nas obrona, łącznie z bramką. Dzięki temu zdobywaliśmy łatwe gole z kontry, szybko odskoczyliśmy na bezpieczną przewagę i mogliśmy spokojnie dowieźć wygraną do końca meczu - powiedział oficjalnej stronie ZPRP Paweł Podsiadło.

Choć nasi kadrowicze myślami są już przy urlopach i zasłużonym odpoczynku, w meczu z Ukraincami zamierzają rozegrać dobre zawody. - Mecze czerwcowe wyglądają podobnie. Każdy z nas jest już zmęczony sezonem, ma wszystkiego dość. Myślimy o urlopach. Z Holandią wygraliśmy dość wyraźnie, zgodnie z planem. Zawsze gramy z dużą przyjemnością w Polsce. Mobilizujemy się, zagramy dobre zawody przeciw Ukrainie - zapowiada Karol Bielecki, autor pięciu bramek w meczu z Holadnią.

Na czwartkowy wieczór gracze Bieglera mają zaplanowany dwugodzinny trening. Niedzielne spotkanie z Ukrainą rozegrane zostanie w hali Centrum Rekreacyjno-Sportowego w Zielonej Górze. Początek meczu o godz. 20:00.

Źródło artykułu: