Zaległości to kwota niespełna 10 tysięcy złotych. Z pomocą w spłacie tych zobowiązań ostrowskiemu klubowi przyszedł Rafał Żelanowski, radny Sejmiku Województwa Wielkopolskiego. Termin zgłaszania drużyn upłynął z końcem, ale Ostrovia dostała jeszcze drugą szansę. Na razie nie wiadomo czy biało-czerwoni szósty sezon z rzędu zagrają na parkietach I ligi.
KPR Ostrovia ma jeszcze kwotę około 150 tysięcy złotych do zobowiązań wobec innych podmiotów, między innymi zawodników. Na 26 czerwca zaplanowane zostało Walne Zebranie Sprawozdawczo-Wyborcze. Na nim zapadną decyzje co do najbliższej przyszłości ostrowskiego klubu.