KPR Ostrovia walczy o przetrwanie

Ponownie jak przed dwoma laty nad Klubem Piłki Ręcznej Ostrovia Ostrów Wielkopolski zawisły czarne chmury. Pierwszoligowiec niebawem ureguluje należności wobec Związku Piłki Ręcznej.

Dawid Bilski
Dawid Bilski

Zaległości to kwota niespełna 10 tysięcy złotych. Z pomocą w spłacie tych zobowiązań ostrowskiemu klubowi przyszedł Rafał Żelanowski, radny Sejmiku Województwa Wielkopolskiego. Termin zgłaszania drużyn upłynął z końcem, ale Ostrovia dostała jeszcze drugą szansę. Na razie nie wiadomo czy biało-czerwoni szósty sezon z rzędu zagrają na parkietach I ligi.

KPR Ostrovia ma jeszcze kwotę około 150 tysięcy złotych do zobowiązań wobec innych podmiotów, między innymi zawodników. Na 26 czerwca zaplanowane zostało Walne Zebranie Sprawozdawczo-Wyborcze. Na nim zapadną decyzje co do najbliższej przyszłości ostrowskiego klubu.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×