O decyzji mieleckiego klubu informowaliśmy jako pierwsi we wtorek. W związku z rezygnacją z gry w europejskich pucharach drużyny Ryszarda Skutnika, prawo ku temu przejmował NMC Powen, który rozgrywki PGNiG Superligi zakończył tuż za plecami Czeczeńców. Zabrzanie zdecydowali się podjąć wyzwanie i zgłosili zespół do rozgrywek Challenge Cup.
- W związku z decyzją Stali zdecydowaliśmy o występach w pucharach i zgłosiliśmy zespół do udziału w Challenge Cup. Informacja do Europejskiej Federacji Piłki Ręcznej została już wysłana - powiedział naszemu portalowi prezes Powenu, Bogdan Kmiecik.
Dla zabrzan będzie to powrót po wielu latach na europejskie salony. Poprzednim razem ekipa z Górnego Śląska występowała w rozgrywkach Starego Kontynentu na przełomie lat 80. i 90. gdy dwukrotnie zdobyła mistrzostwo kraju. W związku z tak długą przerwą, oczekiwania działaczy nie będą wygórowane.
- Jako "beniaminek" pucharów nie stawiamy sobie nie wiadomo jakich celów. Chcemy zobaczyć jak to wygląda, to będzie przetarcie na europejskiej arenie. Nie obiecujemy sobie i innym wielkich wyników - stwierdził Kmiecik.