Annę Mączkę czeka operacja barku

Potwierdziły się wstępne diagnozy dotyczące stanu zdrowia rozgrywającej KPR Jelenia Góra, Anny Mączki. Młoda szczypiornistka poddana zostanie zabiegowi artroskopii barku.

19-letnia rozgrywająca, która przebojem wdarła się do pierwszego składu KPR-u Jelenia Góra i była jednym z objawień rozgrywek PGNiG Superligi od dłuższego czasu narzekała na problemy z barkiem. Po zakończeniu sezonu 2012/13 młoda szczypiornistka poddana została badaniom rezonansem z kontrastem. Diagnoza potwierdziła wcześniejsze spekulacje.

- Ania poddać musi się zabiegowi artroskopii barku. Po tym czeka ją około cztery tygodnie przerwy od treningów - zdradza opiekunka jeleniogórskiego klubu, Małgorzata Jędrzejczak. Dla jej zespołu to poważne osłabienie, ale jak przyznaje trenerka KPR-u, Mączka musi poważnie wykurować się, by być w pełni sił na rozgrywki Superligi.

Nie będziemy ryzykować i na siłę ciągnąć jej na treningi, by w trakcie sezonu nie powtórzyła się ta kontuzja. Jej bark musi być wyleczony w pełni, by po pierwszym kontakcie w trakcie meczu Anka nie leżała na parkiecie - mówi Jędrzejczak.

Anna Mączka w akcji
Anna Mączka w akcji

19-latka opuści tym samym praktycznie cały okres przygotowawczy zespołu z Karkonoszy. Kondycję będzie musiała więc budować tuż przed inaugurację rozgrywek ligowych. - Wiadomo, że po zabiegu Anka nie będzie mogła wykonywać żadnych ćwiczeń z obciążeniami, bo to będzie miało wpływ na gojenie barku. Zostanie poddana pełnej rehabilitacji i z czasem będziemy próbowali wzmacniać ją kondycyjnie - zapowiada Jędrzejczak.

W minionym sezonie Mączka w 23 ligowych meczach zdobyła 130 bramek. Wkrótce jej sylwetkę przedstawimy Państwu w cyklu "Młode zdolne".

Komentarze (2)
avatar
Al Pacino
23.07.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
nie ma różnicy między zabiegiem i operacją, Ania wróciła po prostu za szybko po poprzedniej...prosiłem Cię Anno o cierpliwość i czas... 
Jelonka
17.07.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie ma co siać sensacji. Ania jest już po zabiegu, a nie operacji i jeszcze tego samego dnia wróciła do domu.