Kubiszewski do Lubina przeniósł się po rocznym epizodzie w pierwszoligowym AZS-ie AWF Biała Podlaska. Na zapleczu PGNiG Superligi doświadczony golkiper był wyróżniającą się postacią, mimo tego nie zdołał jednak utrzymać swojego zespołu w lidze. W Zagłębiu ponownie ma być czołową postacią drużyny. - Marek miał co prawda chwilę przerwy z Superligą, ale trenuje z nami i nie widać tych braków. Stara się, a jego doświadczenie jako zawodnika Vive czy Nielby będzie nieocenione - uważa trener Miedziowych, Dariusz Bobrek.
Szkoleniowiec ekipy z Dolnego Śląska pokłada spore nadzieje w doświadczonym bramkarzu, którego co ciekawe porównuje do poprzedniego lidera bramki Zagłębia, Adama Malchera. - Myślę, że są to podobni zawodnicy, o pokaźnych warunkach fizycznych. Doświadczenie też jest powiedzmy równo rozłożone, bo Adam choć młodszy, to ma już staż reprezentacyjny - stwierdza Bobrek.
Kubiszewski ma w nadchodzących rozgrywkach wspomóc Zagłębie w walce o miejsce w fazie play-off. Bobrek ma nadzieję, że były mistrz kraju zanotuje jeszcze lepszy sezon, niż Malcher. - Liczę, że Marek nie tyle godnie zastąpi Adama, który miał świetne sezony w poprzednich latach, ale pokaże się z jeszcze lepszej strony - kończy opiekun Zagłębia.