Memoriał Klempela: Polskie drużyny na przeciwnych biegunach

Puławianie kontynuują świetną passę w Memoriale Jerzego Klempela i po porażce w pierwszym meczu wygrali cztery kolejne spotkania. Wybrzeże zajęło natomiast ostatnie miejsce w grupie A.

Czwartą porażkę podczas Memoriału Jerzego Klempela poniosło Wybrzeże Gdańsk, które w ubiegłym sezonie pewnie awansowało do pierwszej czwórki tej imprezy. Tym razem lepsi od czerwono-biało-niebieskich okazali się szczypiorniści SKA Mińsk, którzy pokonali ich 18:15.

Początek spotkania mógł dawać gdańszczanom optymimzm, gdyż po bramce Ireneusza Żaka po czterech minutach prowadzili oni 3:0. Krótko przed przerwą do głosu doszli jednak Białorusini i schodzili na nią przy prowadzeniu 10:8. Później dzięki aktywnej grze w ataku Dawida Nilssona gdańszczanie zdołali jeszcze wyrównać, ale końcówka należała do SKA.

SKA Mińsk - Wybrzeże Gdańsk 18:15 (10:8)

Bramki dla Wybrzeża rzucali: Nilsson 4, Żak 3, Nidzgorski 2, Prymlewicz 2, Abram 1, Kondratiuk 1, Rogulski 1, Rakowski 1.

W meczu na szczycie grupy A szczypiorniści z Puław pokonali ZTR Zaporoże 23:19. Po pierwszej połowie nie zapowiadało się jednak na taki wynik, gdyż Ukraińcy bardzo szybko wyszli na czterobramkowe prowadzenie, aby ostatecznie wygrać pierwszą połowę 13:11.

Po zmianie stron szybko do odrabiania strat wzięli się podopieczni Bogdana Kowalczyka, którzy wyrównali po celnym rzucie Adama Skrabani. Później jeszcze poszli za ciosem i gdy czwartą bramkę z rzędu zdobył Rafał Przybylski, prowadzili już 21:17, aby ostatecznie wygrać 23:19.

ZTR Zaporoże - KS Azoty Puławy 19:23 (13:11)

Bramki dla Azotów: Przybylski 6, Sobol 6, Tarabochia 5, Skrabania 3, Krajewski 2, Szyba 1.

W ostatnim meczu doszło do sporej niespodzianki. Drużyna HC Gomel, któa dotychczas przegrała trzy mecze i jeden zremisowała, pokonała Zariję Astrachań 25:22.

HC Gomel - Zarija Astrachań 25:22 (13:13)

KlubMeczePunktyBramki
KS Azoty Puławy 5 8 114:81
SKA Mińsk 5 6 98:86
Zarija Astrachań 5 6 105:97
ZTR Zaporoże 5 6 97:81
HC Gomel 5 3 85:104
Wybrzeże Gdańsk 5 1 70:103
Komentarze (0)