MKS Lublin w Memoriale im. Henryka Kruglińskiego jest już stałym gościem. Drużyna z Lubelszczyzny została rozstawiona w grupie z HC Gomel i DVSC Forum Debreczyn. Ekipa szkoleniowca Edwarda Jankowskiego bez większych problemów zainkasowała komplet punktów w obu spotkaniach i awansowała do finału, gdzie zagra z gospodarzem turnieju - KGHM Metraco Zagłębiem Lubin.
- Początek memoriału był jak najbardziej udany. To nasze pierwsze dwa zwycięstwa. Musimy trochę po tym pierwszym dniu ochłonąć i zregenerować się przed finałem. Po ciężkim obozie przygotowawczym przegrałyśmy wszystko podczas turnieju w Michalovcach i w sumie nie wiedziałyśmy jak wygląda nasza dyspozycja. Okazało się, że nasza gra prezentuje się nie najgorzej, aczkolwiek jest w niej kilka mankamentów - ocenia rozgrywająca mistrzyń kraju, Dorota Małek.
- Cieszy nas zwycięstwo nad DVSC Forum Debreczynem, bo to przeciwnik, który stara się o awans do EHF Champions League więc cieszymy się bardzo, że miałyśmy przyjemność z tą drużyną grać. Zagrały prawie wszystkie zawodniczki, a także wprowadziłyśmy do gry prawie wszystkie warianty. Jest jeszcze sporo błędów, ale mimo wszystko jesteśmy zadowolone.
Będziemy chciały wygrać ten turniej, bo zawsze milej wraca się z pierwszym miejscem - podsumowuje szczypiornistka.
Nasz portal poprosił zawodniczkę przed sobotnim pojedynkiem KGHM Metraco Zagłębie Lubin - BNTU-BelAZ Mińsk o wytypowanie zwycięzcy. Dorota Małek bez wahania wskazała na drużynę trener Bożeny Karkut. Jak się później okazało, rozgrywająca trafiła w dziesiątkę. Miedziowe po bogatym w emocje spotkaniu, odprawiły białoruską drużynę z kwitkiem i z kompletem punktów przeszły do finału.