Trenerem wągrowieckiego MKS-u nie jest już Paweł Noch. Powodem jego odejścia jest kontrakt ze Stalą Mielec. Nowym trenerem nielbistów został Zbigniew Markuszewski.
- Paweł Noch otrzymał ofertę ze Stali Mielec. W swoje miejsce polecił nam Zbigniewa Markuszewskiego. Już kiedyś chcieliśmy pozyskać tego właśnie szkoleniowca do naszej drużyny. Nie było jednak wówczas takiej możliwości. Po rozmowie, wyraził zgodę na pracę w Nielbie. Od wtorku rozpoczyna treningi z drużyną - informował w poniedziałek Zbigniew Stanisławski - wiceprezes ds. piłki ręcznej Nielby Wągrowiec.
Jak wyjawił sternik wągrowieckich szczypiornistów, zadania postawione przed nowym szkoleniowcem nielbistów będą identyczne, jak przed byłym trenerem, czyli awans
w tym sezonie ligowym do Superligi.
Paweł Noch zdecydował się na propozycję mieleckiej Stali, ponieważ otworzyła się przed nim ogromna szansa. - Zżyłem się bardzo z Wągrowcem, z chłopakami. Takich ofert nie otrzymuje się często. Musiałem podjąć decyzję w krótkim czasie. Wierzę, że trener Markuszewski doprowadzi zespół Nielby do Superligi. Będzie miał sporo pracy. Chciałem, aby drużynę poprowadził ktoś, kto sobie z tym poradzi. Myślę, że Zbyszek Markuszewski jest osobą, która wywalczy awans - komentował odchodzący z Nielby trener.
Były szkoleniowiec wągrowieckiego MKS-u powiedział również kilka słów pożegnania pod adresem wągrowieckiego środowiska piłki ręcznej. - Chciałbym serdecznie podziękować. Spotkałem w Wągrowcu bardzo miłych i przychylnych ludzi. Towarzyszył mi bardzo duży komfort pracy - super ośrodek, w którym mieliśmy wszystko, co potrzeba do treningów piłki ręcznej. Trenowałem bardzo zaangażowanych chłopaków. Z przykrością wyjeżdżałem. Jednak z propozycji, którą otrzymałem, nie mogłem zrezygnować - wyjaśniał Paweł Noch.