LM: Derbowy pojedynek z Flensburgiem łupem HSV, historyczna wygrana Naturhouse

Był to drugie Derby Północy w odstępie zaledwie sześciu dni - poprzednie rozegrane 10 listopada miały miejsce w krajowych rozgrywkach i przebiegały pod całkowitą kontrolą Flensburga. Początkowe minuty hitowego starcia w grupie D Ligi Mistrzów zwiastowały powtórkę z rozrywki, bowiem po skutecznie wykończonym kontrataku Lasse Svana Hansena Wikingowie prowadzili w 7. minucie już 5:2. Radość podopiecznych Ljubomira Vranjesa nie trwała jednak długo - cztery z rzędu bramki w 180 sekund padły łupem HSV Hamburg. Obrońcy trofeum pragnęli iść za ciosem i w defensywie podwyższali pod Steffena Weinholda i Thomasa Mogensena, lecz wicemistrzowie Niemiec znaleźli wyjście z tej sytuacji, sporo piłek posyłając do obrotowego Jacoba Heinla.

Bramkarze zatrzymali mistrzów Portugalii - relacja z meczu FC Porto Vitalis - Orlen Wisła Płock

Sytuacja na parkiecie zmieniała się jak w kalejdoskopie, a obie ekipy na przemian wychodziły na prowadzenie. Defensywie Flensburga mocno we znaki dał się Domagoj Duvnjak - chorwacki playmaker w pierwszej połowie na listę strzelców wpisał się sześciokrotnie. Przyjezdnym wynik trzymał jednak niezawodny Mattias Andersson, po pół godzinie gry legitymujący się skutecznością obron na poziomie 42%. W efekcie do szatni ekipa Martina Schwalba schodziła mając tylko jedną bramkę więcej od rywala, co w drugiej odsłonie zwiastowało ogrom emocji.

Piłka ręczna na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów szczypiorniaka i nie tylko! Kliknij i polub nas.

LM: Zabójcze pięć minut FC Barcelony w Mińsku, derby Skopje dla Vardaru, Lwy pożarły Croatię

Po zmianie stron trwała zażarta wymiana ciosów. W 39. minucie na tablicy wyników był remis 18:18, jak się później okazało po raz ostatni w tym pojedynku. Wybornie prezentowali się król strzelców minionej edycji, Hans Lindberg oraz Joan Canellas, bombardujący bramkę Flensburga atomowymi rzutami z drugiej linii. Po trzech z rzędu trafieniach hiszpańskiego rozgrywającego niespełna kwadrans przed końcem HSV prowadziło różnicą czterech trafień. Przerwa na żądanie wzięta przez Vranjesa niewiele zmieniła, na parkiecie niepodzielnie rządzili hamburczycy - 28:23 (55').

Co prawda niebezpiecznie dla gospodarzy zrobiło się 120 sekund później, gdy rywale doszli na dwa trafienia, lecz zagrożenie szybko zlikwidował Johannes Bitter broniąc rzut ze skrzydła Bogdana Radivojevicia. HSV odniosło piąte z rzędu zwycięstwo, a siódme z rzędu w Champions League i jest bliskie wygrania grupy D.

16 listopada 2013 roku na stałe zapisze się w annałach Naturhouse La Rioja. Ekipa z kraju mistrzów świata po dwóch z rzędu remisach z HK Drott Halmstad i Flensburgiem
odniosła upragnione zwycięstwo w elitarnej Lidze Mistrzów - pierwsze w historii klubu. Przez większą część premierowej partii gra toczyła się rytmem bramka za bramkę. Dopiero w końcówce uwidoczniła się przewaga hiszpańskiej ekipy, która w 27. minucie po trafieniu Angela Fernandeza prowadzili już 15:11.

Po przerwie konfrontacja w Logrono przypominała rollercoaster, sytuacja na parkiecie zmieniała się błyskawicznie. Dwadzieścia minut przed końcową syreną cztery bramki zaliczki miało RK Gorenje Velenje  (22:18), ale gospodarze szybko wyrównali. Słoweńcy mają czego żałować, bowiem w końcówce prowadzili 31:30 i wydawało się, że wrócą z Półwyspu Iberyjskiego z tarczą. W decydujących fragmentach do siatki trafiali już jednak tylko gospodarze, których do historycznej wygranej poprowadził duet Angel Ferndanez - Thiagus Petrus.

Wyniki sobotnich spotkań 5. kolejki Ligi Mistrzów:

Grupa B
FC Porto Vitalis - Orlen Wisła Płock 20:24 (9:14)
Najwięcej bramek: dla FC Porto - Joao Ferraz 8, Gilberto Duarte 4; dla Wisły - Petar Nenadić 6, Kamil Syprzak 4.

Grupa D
HSV Hamburg - SG Flensburg-Handewitt 32:27 (15:14)
Najwięcej bramek: dla HSV - Hans Lindberg 7, Domagoj Duvnjak, Joan Canellas - po 6; dla Flensburga - Steffen Weinhold 8, Drasko Nenadić 4.

Naturhouse La Rioja - RK Gorenje Velenje 34:31 (15:13)
Najwięcej bramek: dla Naturhouse - Angel Fernandez Perez 10, Thiagus Petrus 7; dla Gorenje - Stas Skube 7, Klemen Cehte, Mario Sostarić - po 5.