Outsider znowu na kolanach - relacja z meczu Górnik Zabrze - Piotrkowianin Piotrków Trybunalski

Szczypiorniści Górnika Zabrze we własnej hali nie zwykli przegrywać. W czwartkowy wieczór podopieczni Patrika Liljestranda odprawili z kwitkiem zamykającego tabelę Piotrkowianina Piotrków Trybunalski.

Marcin Ziach
Marcin Ziach

Dla szczypiornistów Górnika Zabrze pojedynek z Piotrkowianinem miał podwójny wymiar. Z jednej strony śląska ekipa miała w tym starciu coś do udowodnienia, po ostatniej ligowej porażce w Puławach. Z drugiej zaś mecz z outsiderem nikogo przy Wolności nie elektryzował. Świadectwo temu dała frekwencja, która była znacznie niższa niż w poprzednich meczach. Widać też było, że w głowach zawodników z Zabrza była niedzielna batalia z Vive Targami Kielce.

Towarzyszącą zabrzanom dekoncentrację można było zobaczyć w pierwszych fragmentach spotkania, kiedy piotrkowianie wyszli nawet na prowadzenie 3:2. W kolejnych minutach Górnik zdecydowanie podkręcił jednak tempo wychodząc na pięcio, a potem siedmiobramkową przewagę, której Piotrkowianin nie był już w stanie do końca pierwszej połowy zniwelować.

Sztuka ta ekipie debiutującego na ławce gości Rafała Kuptela nie udała się także w drugiej części gry. Co prawda pierwsze minuty po przerwie znów miały wyrównany przebieg i mecz toczył się systemem bramka za bramkę, ale przewaga nie forsujących tempa zabrzan ani na chwilę nie stopniała poniżej siedmiu bramek.

Na kwadrans przed końcem meczu Trójkolorowi prowadzili już dziesięcioma trafieniami i wówczas było przesądzone, że choćby zabrzanie na parkiecie się położyli, to rozbici psychicznie goście nie będą w stanie nawiązać już wyrównanej walki czy nawet znacząco zmniejszyć rozmiarów porażki.

Kontrolujący wydarzenia na parkiecie gospodarze tylko raz pozwolili rzucić piotrkowianom dwie bramki z rzędu, ale powetowali to sobie z nawiązką w kolejnych akcjach, ostatecznie triumfując pewnie i wysoko, bo aż jedenastoma bramkami.

Górnik Zabrze - Piotrkowianin Piotrków Trybunalski 37:26 (19:12)

Składy:

Górnik: Suchowicz, Kornecki - Orzechowski (3), Twardo (2), Niedośpiał (3), Nat (2), Mokrzki, Stodtko (3), Kuchczyński (2), Kubisztal (5), Jurasik (4), Bednarczyk, Buskov (4), Tomczak (7), Kandora (2).

Piotrkowianin: Ner - Mróz (4), Daćko (4), Tórz (5), Woynowski (2), Trojanowski (4), Różański (1), Swat (1), Iskra (1), Pilitowski (3), Pacześny (1).

Kary: Górnik 12 min - Piotrkowianin 4 min

Sędziowie: Cezary Figarski, Dariusz Żak (Radom).

Widzów: 700.

Czy Górnik Zabrze zdoła pokonać Vive Targi Kielce?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×