Olimpia zatrzyma Ostrovię? "Kluczem będzie twarda obrona i kontry"

Ostrovia Ostrów Wielkopolski będzie ostatnim przeciwnikiem szczypiornistów Olimpii Piekary Śląskie w końcówce 2013 roku. Zawodnicy Sławomira Szenkela spróbują zatrzymać rozpędzonych ostrowian.

W sobotnie popołudnie Olimpijczyków czeka jednak dość ciężkie zadanie. Choć patrząc na układ ligowej tabeli oraz kadry obu drużyn piekarzanie będą faworytem rywalizacji, to ekipa z Ostrowa Wielkopolskiego nie przyjedzie na Górny Śląsk na wycieczkę. Zespół Witolda Rojka ma za sobą kapitalną serię czterech kolejnych zwycięstw z rzędu i na parkiecie sobotniego rywala będzie chciał odnieść kolejną wygraną.

Piekarzanie do ostatniego w 2013 roku meczu przystąpią natomiast po zeszłotygodniowej porażce z liderem zmagań, Śląskiem Wrocław. - Na porażkę we Wrocławiu wpływ miało kilka czynników. Mam nadzieję, że wyeliminujemy je z naszej gry i w sobotę dwa punkty zostaną w Piekarach Śląskich. Do każdego rywala podchodzimy w pełni skoncentrowani i czy nasz przeciwnik jest na fali czy nie, to zawsze chcemy wygrywać. Tak też będzie to wyglądać w sobotę - stwierdza Łukasz Włoka.

Skrzydłowy Olimpii Piekary Śl. jest zdania, że losy rywalizacji z Ostrovią rozstrzygną się w dwóch elementach gry. - Tak jak i w poprzednich meczach najważniejsze będą twarda obrona i skuteczne kontrataki. Do każdego meczu przygotowujemy się tak samo i przed Ostrovią nie zamierzamy przygotowywać jakiś szczególnych analiz. Wszystko zweryfikuje parkiet - dodaje młody zawodnik Olimpijczyków.

Początek spotkania w Piekarach Śląskich o godz. 18:00. Portal SportoweFakty.pl zaprasza na relację live z tego wydarzenia oraz pozostałych meczów I ligi Mężczyzn i PGNiG Superligi Mężczyzn.

Piłka ręczna na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów szczypiorniaka i nie tylko! Kliknij i polub nas.

Komentarze (2)
arekPL
14.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Już wiem , że niestety NIE! 
arekPL
14.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Coś mi się wydaje , że Ostrów sprawi niespodziankę .......