PP: Mistrzynie zdeklasowały KPR - relacja z meczu MKS Selgros Lublin - KPR Jelenia Góra

W rozegranym w czwartek potkaniu 1/8 finału Pucharu Polski piłkarki ręczne MKS-u Selgros Lublin pokonały KPR Jelenia Góra i awansowały do kolejnej rundy rozgrywek.

Zdecydowanym faworytem tego pojedynku były lublinianki, które od pierwszych minut nadawały ton rywalizacji. Podopieczne Sabiy Włodek szybko wypracowały bezpieczne prowadzenie. Skuteczna gra Doroty Małek pozwoliła mistrzyniom Polski "odskoczyć" rywalkom na trzy trafienia 4:1. Jeleniogórzanki podjęły próbę nawiązania walki z faworyzowanym MKS-em. Akcje KPR-u skutecznie wykańczała Elżbieta Wesołowska, co pozwoliło gościom na złapanie kontaktu 5:4. Wówczas jednak lublinianki zdobyły sześć bramek z rzędu 11:4 i losy tego pojedynku zostały praktycznie rozstrzygnięte. W bramce gospodyń doskonale spisywała się Ekaterina Dzhukeva. Do szatni zawodniczki MKS-u zeszły prowadząc 21:10.

Po zmianie stron lublinianki szybko powiększyły i tak niezwykle wysokie prowadzenie. Skuteczna gra Małgorzaty Roli sprawiła, że MKS po 35 minutach gry prowadził już 27:12. W bramce MKS-u w drugiej części spotkania pojawiła się Weronika Gawlik. Trener Sabina Włodek przy wysokim prowadzeniu desygnowała do gry rezerwowe zawodniczki. Swoją szansę otrzymały Katarzyna Kozimur, Karolina Konsur czy Honorata Syncerz. Spotkanie zakończyło się pewnym zwycięstwem MKS-u 42:28. Lublinianki awansowały do ćwierćfinału Pucharu Polski.

MKS Selgros Lublin - KPR Jelenia Góra 42:28 (21:10)

MKS: Dzhukeva, Gawlik, Baranowska - Rola 7, Małek 6, Kocela 5/3, Skrzyniarz 4, Syncerz 4, Konsur 3, Mihdaliova 3, Wojdat 2, Kozimur 2, Wojtas 2, Nestsiaruk 2, Gęga 1, Drabik 1.
Karne: 3/3.
Kary: 8 min.

KPR: Demiańczuk - Dąbrowska 7/3, Żakowska 6/1, Wesołowska 6, Wiertelak 2, Michalak 2, Oreszczuk 2, M.Mączka 1, Grobelska 1, Herbut 1, A.Mączka, Uzar, Damaziak.
Karne: 3/4.
Kary: 4 min.

Sędziowie: Mroczkowski D.-Mroczkowski J.
Widzów: 280.

Komentarze (11)
avatar
znawca_abc
10.01.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Każdy ma inne cele, tam gdzie trenerka MKSu dała zagrać Syncerz, Kozimiur czy Konsur, trenerka KPRu może wpuścić Herbut, Oreszczuk i Damaziak które jeszcze są za młode żeby brylować i grać na p Czytaj całość
avatar
Elo Beuzet
9.01.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Panowie spokojnie... tak miało być :) 
avatar
JIIIS
9.01.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Spokojnie, ten mecz musial sie odbyc i... sie odbyl - wynik byl sprawa drugorzedna, bo chyba nikt sie nie spodziewal czegos innego - swiadczy o tym, tak jak napisal Observator, wynik do 40-45 m Czytaj całość
avatar
Maćko18
9.01.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zwykła formalność. Podobnie będzie pewnie w sobotę, chociaż dziewczyny mogłyby postarać się bardziej w obronie, bo 42 bramki zdobyte w ataku to bardzo dobry wynik, ale już stracone 28 przydałob Czytaj całość