- Jestem bardzo zadowolony z tego, co udało nam się zrealizować w ostatnich tygodniach. Podbudowaliśmy się na drugą rundę i przystępujemy z chęcią wygrania najbliższego meczu. Będzie jednak ciężko - mówił przed pierwszym gwizdkiem spotkania w Wolsztynie szkoleniowiec gdańszczan, Damian Wleklak. Dlaczego opiekun lidera tabeli miał obawiać meczu na parkiecie mającego aż dziesięć punktów mniej Wolsztyniaka? Powód był prosty - Wybrzeże dwa poprzednie mecze w Wolsztynie przegrało. - Dlatego właśnie jedziemy z nadziejami, że przełamiemy tę passę - dodawał Wleklak.
Jego drużyna długo jednak nie mogła przejąć inicjatywy w rywalizacji z ambitnymi zawodnikami Marcina Pietruszki. Dobrze w bramce Wolsztyniaka spisywał się Jarosław Płóciniczak, grą drugiej linii umiejętnie dyrygował Alan Raczkowiak, a niezłą dyspozycją strzelecką popisywał się Andrzej Wasilek. W efekcie jeszcze w 23. minucie gospodarze wygrywali 11:9.
- W końcówce pierwszej połowy trzeba było zrobić trochę zmian i dać odpocząć niektórym chłopakom i nie ma co ukrywać, że więcej pola manewru i lepszych zmienników miało Wybrzeże - mówił po spotkaniu trener Wolsztyniaka Marcin Pietruszka. - To zrobiło różnicę plus parę naszych prostych błędów - dodał. Wybrzeże ostatnie siedem minut pierwszej części spotkania wygrało 6:1 i w efekcie zeszło do szatni na prowadzeniu 15:12.
Gdańszczanie wynik rywalizacji rozstrzygnęli tuż po przerwie, odskakując na prowadzenie 19:13 (35. min.). - Wybrzeże złapało wiatr w żagle i potem ciężko było już pohamować to wszystko - relacjonował Pietruszka. Liderzy tabeli do końca spotkania kontrolowali już wydarzenia na parkiecie i ostatecznie wygrali 34:23, udanie rozpoczynając rywalizację w 2014 roku. Wygrana pozwoliła im utrzymać pozycję lidera, Wolsztyniak spadł zaś na szóste miejsce.
Wolsztyniak Wolsztyn - Wybrzeże Gdańsk 23:34 (12:15)
Wolsztyniak: Płócieniczak, Sierszuła - Raczkowiak 7, Wasilek 6, Kaczmarek 5, Wajs 3, Kuta 1, Szutta 1 oraz Rogoziński, Głowacki, Walkowiak, Podleśny, Chrapa, Nowak.
Kary: 6 min.
Karne: 6/8.
Wybrzeże: Chmieliński, Głębocki - Rogulski 7, Żak 6, Kornecki 5, Nilsson 5, Mogielnicki 4, Sulej 2, Kondratiuk 2, Rakowski 2, Jasowicz 1 oraz Abram, Prymlewicz.
Kary: 14 min.
Karne: 5/5.
Sędziowali: Przemysław Stężowski oraz Tomasz Ziablicki (woj. dolnośląski).
Widzów: 440.