Profil Dwójka Nowy Sącz z ambitnymi celami na drugą część rozgrywek

Beniaminek pierwszoligowych rozgrywek bardzo solidnie prezentował się w pierwszej części sezonu 2013/2014. Drużyna z Nowego Sącza chce przynajmniej utrzymać miejsce, które udało się jej wywalczyć.

Krzysztof Niedzielan
Krzysztof Niedzielan

Profil Dwójka na półmetku ligowych zmagań zajmuje szóstą pozycję z dorobkiem jedenastu punktów. Jak na drużynę debiutującą na zapleczu PGNiG Superligi taki wynik można określić małym sukcesem, ale i tak w ocenie trenera Pawła Szafrana jest nutka niedosytu. - Jesteśmy zadowoleni z tej rundy, choć patrząc na przebieg tych spotkań uważam, że zajmujemy za niskie miejsce, bo potraciliśmy trochę punktów. Szczególnie na własnym terenie, choćby z zespołem Tor Dobrzeń Wielki. Można to potraktować, jako płacenie frycowego - powiedział w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl szkoleniowiec, który tworzy duet trenerski z Włodzimierzem Strzelcem. - Praktycznie cały skład naszego zespołu tworzą wychowanki sądeckich klubów, w tym moje podopieczne, zeszłoroczne juniorki. Co ciekawe dokładnie ta sama pierwsza siódemka wywalczyła w ubiegłym sezonie awans do I ligi. Udało się nam to w trzecim roku startów w II lidze. Zanotowaliśmy wtedy tylko jedną porażkę i jeden remis - dodał Szafran.

Piłkarki z Nowego Sącza ciężko trenują od siódmego stycznia. Na początku z naciskiem głównie na motorykę, by przejść do treningów z piłkami i szlifowania wariantów taktycznych. W drugiej części przygotowań drużyna łapie świeżość, by rozpocząć drugą rundę z wysokiego "c".

Jesteśmy na Facebooku! Dołącz do nas!

Jedną z kluczowych postaci beniaminka I ligi była w pierwszej części sezonu Marzena Cempa, która w 11 meczach rzuciła 94 bramki i jest najskuteczniejszą zawodniczką rozgrywek. - Mamy 16 najjaśniejszych punktów, wszystkie dziewczyny zasługują na uznanie. Marzenka jest niekwestionowaną królową strzelczyń, ale to gra zespołowa i gdyby nie koleżanki, nie miałaby tyle trafień. Teraz jest już trudniej, bo wszyscy znają umiejętności tej zawodniczki i próbują wyłączać z gry, dlatego szukamy wariantów na uwolnienie jej - wyjaśnił trener Profilu Dwójki.

Sądeczanki miały rozegrać pierwszy mecz o punkty 8 lutego, u siebie z Aussie Samborem Tczew. W tym terminie juniorki zespołu z północy Polski wezmą udział w ćwierćfinale mistrzostw Polski, a ponadto bramkarka Agnieszka Kordunowska planuje właśnie w ten dzień zmienić stan cywilny. W związku z tym na prośbę rywalek spotkanie przeniesiono na 15 marca. Dwójka rozpocznie zatem ligowe zmagania w 2014 roku wyjazdową potyczką z UKS-em PCM Kościerzyna, a pierwszy raz przed własną publicznością zaprezentuje się 22 lutego w starciu z KPR-em Gminy Kobierzyce.

Jeśli nie zdarzy się nic nadspodziewanego, piłkarki z Nowego Sącza przystąpią do drugiej części rozgrywek w takim samym składzie. - Na tę chwilę nie planujemy żadnych wzmocnień przed zbliżającą się rundą. Chcemy grać przede wszystkim własną młodzieżą. Wszystkie młode zawodniczki zrobiły w ostatnich miesiącach postęp. W tym gronie można wyróżnić Barbarę Kawę, Maję Kuroś i Natalię Majerczyk, które trafiły do nas z Tarnowa. Naszym celem na drugą część sezonu jest przynajmniej utrzymanie szóstego miejsca w I lidze - zakończył szkoleniowiec.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×