Szczypiorniści Orlen Wisła Płock po pierwszym ćwierćfinałowym pojedynku mogą być już niemal pewni udziału w Final Four. Podopieczni Manolo Cadenasa pokonali przed własną publicznością MMTS Kwidzyn różnicą dziewięciu bramek. Spotkanie od początku toczone było pod dyktando Nafciarzy, którzy szybko wypracowali wysokie prowadzenie. Gdyby nie przestoje w grze ich wygrana byłaby jeszcze okazalsza.
Piłkarze ręczni Chrobrego Głogów także zrobili pierwszy krok w kierunku awansu do Final Four. Zespół Krzysztofa Przybylskiego pokonał we własnej hali KPR Legionowo różnicą czterech bramek. Wydawało się, że znakomicie dysponowani w tym roku głogowianie pokuszą się o bardziej efektowne zwycięstwo. Drużyna prowadzona przez Roberta Lisa nie zmierzała jednak poddać się bez walki i nawiązała z faworyzowanym rywalem wyrównaną grę. Losy tego pojedynku nie są jeszcze rozstrzygnięte.
Najbardziej przekonywujące zwycięstwo odnieśli szczypiorniści Vive Targów Kielce, którzy pokonali w Elblągu tamtejsze Meble Wójcik różnicą aż dwudziestu siedmiu bramek. Podopieczni Talanta Dujszebajewa nie dali rywalom najmniejszych szans, uznanie budzi nie tylko wysoka liczba zdobytych bramek, ale przed wszystkim mała liczba straconych. W pojedynkach ze słabszymi rywalami nie łatwo jest zagrać przez 60 minut na wysokim poziomie i skutecznie bronić dostępu do własnej bramki.
Orlen Wisła Płock - MMTS Kwidzyn 33:24 (17:13)
Najwięcej bramek: dla Wisły - Valentin Ghionea 10, Kamil Syprzak 7, Petar Nenadić 6; dla MMTS-u - Przemysław Zadura, Antoni Łangowski - po 5, Przemysław Rosiak 4
SPR Chrobry Głogów - KPR Legionowo 26:22 (14:12)
Najwięcej bramek: dla Chrobrego - Marek Świtała 5, Michał Bednarek,Paweł Gregor i Rafał Biegaj po 4.
Meble Wójcik Elbląg - Vive Targi Kielce 13:40 (7:19)