Krzysztof Lijewski w trakcie "świętej wojny" z Orlen Wisłą Płock w jednej z akcji w ofensywie doznał urazu, który uniemożliwił mu dalsze kontynuowanie gry. Rozgrywający nie wystąpił w środowym ćwierćfinałowym spotkaniu Pucharu Polski w Elblągu. Tego dnia udał się na konsultację medyczną do kliniki w Bieruniu, gdzie badania wykazały naderwanie mięśnia przywodziciela długiego.
Zawodnik będzie potrzebował kilkudniowej przerwy w treningach. Z usług reprezentanta Polski szkoleniowiec żółto-biało-niebieskich na pewno nie będzie mógł skorzystać w najbliższych dwóch meczach: ligowym z PGE Stalą Mielec oraz rewanżowym o awans do Final Four Pucharu Polski z pierwszoligowcem Meble Wójcik.
Lijewski powinien być w pełni gotowy na najważniejsze dwie potyczki Vive Targów Kielce w miesiącu marcu, czyli na dwumecz w 1/8 finału Ligi Mistrzów, w których mistrzowie Polski skonfrontują swoje siły z niemieckim Rhein-Neckar Lowen.