Skutnik w ekipie z Podkarpacia pracował przez ponad pięć sezonów, dwukrotnie doprowadzając w tym czasie mielczan do półfinału mistrzostw kraju. Sezon 2013/14 Czeczeńcy rozpoczęli jednak od solidnego falstartu, w związku z czym w październiku 2013 roku doświadczony trener podał się do dymisji. - Uznałem, że już wystarczy. Byłem w Mielcu przez pięć lat, coś w tym czasie udało mi się tam zrobić - mówił wówczas.
Pochodzący z Tarnowa szkoleniowiec nie zamierzał jednak rozstać się ze sportem i w grudniu zdecydował się przyjąć ofertę walczącego o utrzymanie na pierwszoligowych parkietach SPR-u Tarnów. Skutnik szybko odmienił grę swoich nowych podopiecznych i na pięć kolejek przed końcem sezonu jego drużyna jest bliska zapewnienia sobie ligowego bytu.
Doświadczony trener nie zamierza jednak wiązać swojej przyszłości z pierwszoligowymi parkietami i jak zdradza, w przyszłym sezonie planuje powrót do prowadzenia jednego z klubów PGNiG Superligi. - Chcę wrócić do większej piłki - zapewnia, choć skrywa na razie informację czy rozpoczął już rozmowy z przedstawicielami którejś z drużyn. Wiele wskazuje jednak, że w sezonie 2014/15 ponownie zobaczymy go na ławce jednego z klubów Superligi.