Pomezania bliżej podium - relacja z meczu Wolsztyniak Wolsztyn - Polski Cukier-Pomezania Malbork

Wolsztyniak Wolsztyn przegrał rzutem na taśmę z Polskim Cukrem-Pomezanią Malbork 29:30. Gospodarze tym samym stracili już praktycznie szansę na znalezienie się na podium w tegorocznych rozgrywkach.

Michał Gałęzewski
Michał Gałęzewski

Zespoły z Wolsztyna i z Malborka spisują się w tegorocznych rozgrywkach bardzo dobrze. W obu miastach nie mówiło się o awansie do PGNiG Superligi i zarówno Wolsztyniak, jak i Pomezania plasują się tuż za faworytami z Gdańska i z Wągrowca. W lepszej sytuacji przed sobotnim meczem był zespół z Pomorza, jednak w ostatnim czasie nie ustrzegł się on wpadek, więc trudno było wskazać faworyta.

Od pierwszych minut spotkanie było bardzo wyrównane. Pierwsze dwubramkowe prowadzenie objęli goście po celnym rzucie Marcina Miedzińskiego, ale niedługo później wolsztynianie trzy razy z rzędu pokonywali bramkarza Polskiego Cukru-Pomezanii i po trafieniu Krystiana Kuty po raz pierwszy w meczu wyszli na prowadzenie, które bardzo szybko stracili. Jeszcze w 22 minucie podopieczni Igora Stankiewicza prowadzili 12:10. W tym czasie nastąpiła znakomita seria gospodarzy, którzy rzucili pięć bramek z rzędu, wychodząc po trafieniu Alana Raczkowiaka na 15:12. Ostatecznie na przerwę Wolsztyniak schodził prowadząc 16:14.

W drugiej połowie oba zespoły również szły łeb w łeb, jednak minimalną przewagę wciąż utrzymywał Wolsztyniak, w którym dobrą skutecznością w tym okresie gry popisywał się Norbert Szutta. To po jego trafieniu gospodarze prowadzili 23:19. Jeszcze sześć minut przed końcem podopieczni Marcina Pietruszki prowadzili 29:27, jednak końcówka należała do doświadczonych graczy Pomezanii, którzy rzucili ostatnie trzy bramki. Wynik w ostatniej minucie ustalił Wojciech Lipiński.

Drużyny z Malborka i z Wolsztyna ten mecz rozegrały awansem. Po nim drużyna z Pomorza jest na cztery spotkania przed końcem ligi teoretycznie bliska zajęcia trzeciego miejsca w lidze, jednak w międzyczasie czekają ją mecze z "wielką dwójką" z Gdańska i z Wągrowca. O ostatecznym miejscu na podium zadecyduje najpewniej mecz rozgrywany 3 maja, w którym Polski Cukier-Pomezania podejmie Warmię Traveland Olsztyn. Wolsztyniak ma natomiast niewielkie szanse na poprawę końcowej lokaty szczególnie, że po piętach graczom z Wielkopolski depczą szczypiorniści z Elbląga i z Leszna.

Wolsztyniak Wolsztyn - Polski Cukier-Pomezania Malbork 29:30 (16:14)

Wolsztyniak: Płócieniczak - Kaczmarek 6, Wajs 5, N.Szutta 4, P.Szutta 3, Raczkowiak 3, Chrapa 3, Kuta 2, Wasilek 2, Rogoziński 1 oraz Pietruszka, Podleśny, Piskorski.
Kary: 4 min.
Karne: 2/2.

Polski Cukier-Pomezania: R.Kądziela, Sibiga - Cieślak 7, Boneczko 6, Perwenis 4, Kawczyński 4, Suwisz 3, Baraniak 3, Miedziński 2, Lipiński 1 oraz Walasek, Hanis, Babicki.
Kary: 8 min.
Karne: 0/0.

Kary: Wolsztyniak - 4 min. (Rogoziński 2 min., Chrapa 2 min.), Polski Cukier-Pomezania - 8 min. (Walasek 2 min., Suwisz 2 min., Babicki 2 min., Boneczko 2 min.).
Sędziowie: Jerlecki, Łabuń (Szczecin)
Widzów: 420.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×