Emocje do ostatnich sekund - relacja z meczu Olimp Grodków - SPR Tarnów

Dramatyczne widowisko obejrzeli kibice w Grodkowie. Miejscowy Olimp okazał się minimalnie lepszy od SPR-u Tarnów. Goście mogą czuć olbrzymi niedosyt, bo prowadzili przez większą część meczu.

Drużyna Piotra Mieszkowskiego zwyciężyła 26:25 (10:14), a o końcowym sukcesie zadecydowało zacieśnienie szyków obronnych i kapitalna postawa Tomasza Wasilewicza w bramce w drugiej części spotkania. Tarnowianie przyczyn porażki mogą upatrywać w nieskutecznej grze i problemach kondycyjnych. Po szalonym początku, z czasem gościom zaczęło brakować sił.

Zespoły prowadzone przez Ryszarda Skutnika słyną z szybkiej gry. Olimpijczycy z pewnością spodziewali się, że tarnowianie narzucą mocne tempo, ale i tak dali się zaskoczyć. Tarnowianie, wśród których brylowali Daniel Dutka, Łukasz Szatko i Daniel Dutka szybko uzyskali kilka bramek przewagi. Po kwadransie było już 9:4 dla SPR-u. Grodkowianie próbowali odrabiać straty, ale gra wyraźnie im się nie układała. Przegrywali nawet okresy gry w przewadze. Do przerwy goście zasłużenie prowadzili 14:10.

Po zmianie stron obraz gry początkowo nie uległ zmianie. Do 35. minuty SPR utrzymywał cztery bramki przewagi. Sygnał do odrabiania strat dał miejscowym Wasilewicz. Kilka skutecznych jego interwencji i udane ofensywne akcje kolegów pozwoliły Olimpowi na złapanie kontaktu. W 45. minucie Paweł Chmiel doprowadził do remisu po 18. Po chwili olimpijczycy wyszli na prowadzenie, a następnie powiększyli przewagę do dwóch trafień. Grą grodkowian dobrze kierował Tomasz Biernat.

Walczący o ligowy byt SPR ambitnie gonił wynik. Niewiele brakowało, a upór Małopolan zostałby nagrodzony jednym punktem. Na pół minuty przed końcem gry Olimp prowadził 26:25 i miał okazję na dorzucenie kolejnej bramki. Nie wykorzystał jej i przed gośćmi otworzyła się szansa na remis. O wszystkim decydował rzut bezpośredni Daniela Dutki. Po serii serii kar gospodarzy w murze ustawiło się tylko trzech graczy. Zawodnik SPR-u rzucił sprytnie i mocno, ale Wasilewicz zdołał sparować piłkę ręką.

UKS Olimp Grodków - SPR Tarnów 25:26 (10:14)

Olimp: Fiodor, Wasilewicz - Chmiel 7,T. Biernat 5, Gradowski 4, Kolanko 4, Górny 3, Bujak 1, Ogorzelec 1, Zych 1, Dziurgot, M. Biernat, P. Biernat

SPR: Barnaś, Nowak Szostak - Dutka 10, Szatko 8, Basiak 3, Wajda 3, Kubisztal 1, Kowalik, Grzesik, Niemiec

Kary: Olimp 12 minut, SPR 12 minut
Karne: Olimp 6/3, SPR 7/4
Widzów; 280

Komentarze (5)
avatar
onereds
23.03.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
REDAKTORZY!!! "Na pół minuty OLIMP!! prawadzi 26-25 , nie trafia rzuca Dutka ( ZAWODNIK TARNOWA) nie trafia to jakim cudem 25-26 dla tarnowa.Zreszta policzcie bramki!! Ja rozumiem ze 1 liga mał Czytaj całość
avatar
baanG9
23.03.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Przegrać wygrany mecz... Bezcenne. 
RMI
22.03.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Ryszard Wielki Skutnik 
boban52
22.03.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
pierwszy mecz W.Zycha od roku ?