LNH: Pechowa porażka Selestat na zakończenie 20. kolejki. 6 bramek Michała Salami

W sobotę została dokończona 20. kolejka LNH. Zespół Selestat niefortunnie uległ na własnym parkiecie drużynie Toulouse Fenix Handball. Bardzo dobry występ zaliczył ponownie Michał Salami.

Drużyna Sélestat Alsace handball przystąpiła do tego meczu bez Pawła Podsiadło,  swojego najlepszego strzelca w tym sezonie (80 bramek w 19 meczach), a zarazem centralnej postaci formacji obronnej. Polski rozgrywający w wyniku urazu kolana odniesionego w ostatnim meczu, jest zmuszony pauzować od sześciu do ośmiu tygodni. Na parkiet wybiegli natomiast nieobecni w poprzednim meczu na skutek drobnych urazów: Michał Salami i Jordan Francois-Marie.

Naprzeciwko stanęła drużyna Fenix Toulouse Handball, o której sile stanowią reprezentanci wielu krajów jak na przykład kapitan aktualnych mistrzów olimpijskich Jerome Fernandez oraz odkrycie ubiegłych mistrzostw Europy w Danii Valentin Porte, ale również reprezentanci Słowenii - Miha Zvizej, Serbii - Nemanja Ilic, Hiszpanii - Gonzalo Perez de Vargas.

Stawką meczu dla gospodarzy było znaczące oddalenie się od strefy spadkowej, podczas gdy goście mieli na celu utrzymanie 4. miejsca w tabeli będącego synonimem udziału w Pucharze EHF w przyszłym sezonie. W związku z powyższym licznie zgromadzona publiczność w sile ponad 2,5 tys. widzów mogła spodziewać się zaciętego pojedynku.

Od samego początku było jasne, że żadna z drużyn nie zamierza łatwo oddać pola przeciwnikowi. Wynik ewoluował bardzo powoli (3:3 w 6. min., 7:7 w 15. min). Mimo wyrównanego meczu to drużyna gospodarzy miała inicjatywę przez praktycznie całe spotkanie wychodząc regularnie na jedno bądź maksymalnie dwubramkowe prowadzenie (11:9 w 26. min., 19:17 w 42. min., 23:21 w 51. min.). Za każdym razem jednak, prowadzona przez fenomenalnego tego wieczoru, autora 14 bramek, Jerome'a Fernandeza doprowadzała do remisu i pozostawała w grze.

Końcówka meczu dostarczyła nieprawdopodobnych emocji i zapierających dech w piersiach zwrotów akcji. W 56. min. na tablicy wyników było 25:25. Chwilę potem Jordan Francois-Marie dał gospodarzom jednobramkowe prowadzenie. Mimo skutecznej parady bramkarza gospodarzy Obrada Ivezica, jego koledzy stracili piłkę w ataku, co skrzętnie wykorzystali goście doprowadzając w 59. min. do remisu 26:26. Kolejna strata piłki w ataku w wykonaniu Selestat Alsace Handball i w 59. min. 42. sek. kapitan Fenix Toulouse Handball Daniel Andjelkovic wyprowadził swoją drużynę, po raz pierwszy zresztą w spotkaniu, na jednobramkowe prowadzenie.

O czas poprosił wtedy trener gospodarzy Jean-Luc Le Gall, zarządzając wprowadzenie kołowego Djordje Pesicia, jako siódmego zawodnika z pola, w miejsce nominalnego bramkarza Obrada Ivezica. Ten pokerowy manewr okazał się skuteczny, gdyż za sprawą Jordana Francois-Marie gospodarze zdołali doprowadzić do remisu 27:27. Do końca pozostało 7 sekund. Zawodnicy Fenix Toulouse Handball wznowili grę tzw. "szybkim środkiem". Równo z końcową syreną, w okolicach linii dziewięciu metrów, szarżującego na bramkę Selestat Alsace Handball Pierricka Chelle'a, zdecydowanie aczkolwiek zgodnie z przepisami, powstrzymał Frederick Beauregard. Sędzia odgwizdał faul, ukarał obrońcę czerwoną kartką, wskazał na linię siedmiu metrów i co najdziwniejsze zabronił powrotnej zmiany na linii Pesic - Ivezic. Do karnego podszedł sam Jerome Fernandez i nie dał szans debiutującemu w roli bramkarza Djordje Pesiciowi.

O ile decyzja sędziego o przyznaniu rzutu karnego jest dyskusyjna, ale ewentualnie wytłumaczalna niezawisłością interpretacji tudzież szczególnie napiętą atmosferą na boisku i trybunach, to zakaz wprowadzenia bramkarza należy zakwalifikować jako kontrowersyjny. Dlatego też klub z Alzacji zapowiedział już złożenie oficjalnego zastrzeżenia do odpowiedniej komisji LNH odnośnie tej sytuacji.

Michał Salami (nr.17) w ostatnim meczu przeciwko Toulouse Fenix Handball / fot. Cristian Carl
Michał Salami (nr.17) w ostatnim meczu przeciwko Toulouse Fenix Handball / fot. Cristian Carl

Oprócz wysokiego poziomu zawodów sportowych, porywającej końcówki i wspomnianej kuriozalnej decyzji sędziów na uwagę zasługuje bardzo dobry występ Michała Salami. Drugi, po Pawle Podsiadło, najlepszy strzelec zespołu w tym sezonie (71 bramek w 16 meczach), zanotował 6 bramek przy 75 proc. skuteczności. Tym samym potwierdził po raz kolejny wysoką dyspozycję w tym sezonie, z akcentem na rundę rewanżową. Bez wątpienia jest jedną z kluczowych postaci swojej drużyny w walce o utrzymanie w LNH.

Selestat Alsace Handball - Fenix Toulouse Handball 27:28 (13:12)
Selestat Alsace Handball

: Ivezic (18/45 - 40 proc.) - Beauregard 10, Salami 6, Francois-Marie 6, Petrenko 1, Vujovic 1.
Fenix Toulouse Handball
: Perez de Vargas (8/28 - 28 proc.), Pardin (1/8 - 12 proc.) - Fernandez 14, Ilic 4, Andjelkovic 4, Chelle 2, Porte 2, Zvizej 1, Gilbert 1.

Pozostałe spotkania 20 kolejki:

Montpellier Agglomeration HB - Saint Raphael Var HB 36:31 (18:17)

Montpellier Agglomeration HB: Omeyer ( 14/35 - 40 proc.), Siffert (7/17 - 41 proc.) - Gajic 9, Dolenec 5, Diego Simonet 4, Guigou 4, Grebille 4, Gaber 4, Kavticnik 4.
Saint Raphael Var HB
: Djukanovic (12/43 - 27 proc.) - Abily 6, Tomas 6, Cacheteux 5, Olsen 5, Barachet 4, Di Panda 1, Lynnggard 3, Atlason 1.
 
HBC Nantes - Aix en Provence 26:25 (15:11)

HBC Nantes: Skof (12/36 - 33 proc.) - Rivera 9, Entrerrios 6, Maqueda 4, Gharbi 2, Claire 2.
Aix en Provence: Capelle ( 13/37 - 35 proc.) - Illes 6, Karabatic 5, Goni Leoz 3, Loesch 3, Marche 2, Stojanovic 2, Bombac 2.
 
Dijon Bourgogne Handball - US Ivry 25:25 (13-15)

Dijon Bourgogne Handball: Stojinovic (15/40 - 37 proc.) - Poletti 8, Naudin 6, Redei 5, Bezerra Filho 3, Parent 2, Rac 1.
US Ivry: Chapon (8/26 - 30 proc.), Garvelas (5:12 - 41 proc.) - Hummet 5, Bataille 4, Darras 4, Rudovic 3, Sébastien Simonet 2, Kolle 2, Smajilagic 1, Ruiz Margaria 1.
 
Paris Saint-Germain - Dunkerque HB 25:27 (12:15)

Tremblay - Chambery Savoie 28:27 (10:15)
Tremblay: Gajic (11/23 - 47 proc.), Malina (8/23 - 34 proc.) - Bingo 6, Drouhin 6, Bataille 6, Bosquet 4, Sall 2, Boughanmi 1, Prat 1, Ternel 1.
Chambery Savoie: Dumoulin (13/37 - 35 proc.) - Nyokas 8, Basic 6, Marroux 5, N'Guessan 4, Paturel 1, Detrez 1, Gille Bertrand 1.

Cesson Rennes - Nimes 24:22 (14:14)
Cesson Rennes: Genty (14/34 - 41 proc.) - Suty 7, Lafranchi 5, Hochet 4, Briffe Romain 3, Anic 3, Leboulaire 1, Briffe Benjamin 1.
Nimes: Desbonnet (9/16 - 56 proc.), Idrissi (6/22 - 27 proc.) - Saurina 6, Rahim 6, Ferreiro 3, Dupuy 2, Zens 2, Brun 1, Waeghe 1.
 
Mecze 21 kolejki (9/10 kwietnia):

Aix - Dijon
Nimes - Selestat
Dunkerque - Cesson Rennes
Ivry - Tremblay
Saint Raphael - Chambery
Toulouse - Montpellier
Paris - Nantes

Tabela po 20 kolejkach:

MDrużynaMZRPBramkiPkt
1 Montpellier Agglomeration HB 9 7 2 0 281:233 16
2 Saint Raphael Var HB 9 6 1 2 282:270 13
3 Paris Saint-Germain 9 6 0 3 286:239 12
4 Dunkerque HB 9 6 0 3 235:226 12
5 HBC Nantes 9 5 2 2 246:237 12
6 Chambery Savoie 9 5 1 3 245:250 11
7 Tremblay 9 4 1 4 236:246 9
8 Cesson Rennes 9 3 3 3 218:232 9
9 Fenix Toulouse Handball 9 3 2 4 271:255 8
10 Nimes 9 2 2 5 250:262 6
11 Aix en Provence 9 2 2 5 240:260 6
12 US Creteil Handball 9 2 1 6 260:274 5
13 Sélestat Alsace handball 9 2 0 7 247:281 4
14 Istres Ouest Provence Handball 9 1 1 7 243:275 3

Decyzją Komisji ds. Finansów LNH dnia 4 lutego 2014 klubowi Montpellier Agglomeration HB zostały odjęte 2 punkty w bieżących rozgrywkach za nieuczciwe wobec innych klubów przygotowanie budżetu na bieżący sezon. Klub postanowił nie odwoływać się od tej decyzji.

Komentarze (0)