Final Four Pucharu Niemiec: Klątwa finałów ciąży nad Flensburgiem, historyczny skalp ekipy Jaszki!

Poczynania obu drużyn z wysokości trybun śledził szkoleniowiec polskiej kadry, Michael Biegler. Wielki finał Pucharu Niemiec rozpoczął się fatalnie dla graczy Füchse Berlin. Zaporę nie do przejścia stanowiła dla ekipy ze stolicy Niemiec defensywa Flensburga i Mattias Andersson. Szwedzki bramkarz z łatwością parował rzuty rywali, a Lisy premierowe trafienie zdobyły dopiero w 6. minucie! Podopieczni Dagura Sigurdssona w ataku pozycyjnym byli bezradni, nie mogąc sforsować szyków obronnych Flensburga, którego defensywa była skomasowana na 9 metrze, skutecznie wyłączając rozgrywających berlińskiej drużyny. Taki obrót spraw spowodował, że w 12. minucie po trafieniu z koła Michaela Knudsena na tablicy wyników było już 7:2 dla Flensburga.

Oblicze Lisów diametralnie zmienił jednak Silvio Heinevetter, licznymi interwencjami (w pierwszej partii miał ich na koncie 9) dając impuls do skuteczniejszej gry. W 21. minucie pojedynku prawoskrzydłowy berlińskiej drużyny, Mattias Zachrisson doprowadził do wyrównania - 8:8. W końcówce pierwszej partii kibice byli świadkami wielu niedokładnych zagrań i efektownych parad w wykonaniu Heinevettera i Anderssona, a wynik do przerwy na 11:11 ustalił przepięknym rzutem z biodra Bartłomiej Jaszka.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Po zmianie stron wymiana ciosów trwała w najlepsze, a żadna z drużyn nie była w stanie wypracować przewagi większej niż jedna bramka! W 39. minucie meczu miała miejsce niecodzienna sytuacja - na ławkę kar powędrował bowiem... bramkarz Lisów, Silvio Heinevetter, który po zatrzymaniu ze skrzydła rzutu Lasse Svana Hansena, w niezwykle żywiołowy sposób sygnalizował sędziom uderzenie w twarz, jakiego miał się dopuścić Duńczyk. Niemiecki bramkarz tak żywiołowo protestował, że sędziowie postanowili go utemperować, dając dwuminutowe wykluczenie.

Kwadrans przed końcową syreną na dwubramkowe prowadzenie berlińczyków wyprowadził Paul Drux, lecz Flensburg za sprawą duetu Thomas Mogensen - Steffen Weinhold błyskawicznie odrobił straty. Ostatnie dziesięć minut finałowej konfrontacji dostarczyło ogromu emocji, a scenariusza wydarzeń, jaki miał miejsce w o2 World w Hamburgu nie powstydziłby się sam Alfred Hitchcock.

Obie ekipy grały bardzo nerwowo w ofensywie, nie potrafiąc rzucić bramki przez blisko sześć minut. Impas przełamał Steffen Weinhold 180 sekund przed końcem doprowadzając do remisu 21:21. Chwilę później o przerwę poprosił szkoleniowiec Lisów - ustawioną akcję wykończył Iker Romero, a rzut Holgera Glandorfa na wagę zwycięstwa w 40. edycji Pucharu Niemiec obronił Heinevetter, w całym meczu popisując się aż 16 skutecznymi interwencjami!

Bartłomiej Jaszka został czwartym Polakiem po Krzysztofie Szargieju oraz braciach Marcinie i Krzysztofie Lijewskich, który sięgnął po DHB Pokal. Dla Lisów to historyczny triumf, przed 30 laty musieli bowiem uznać wyższość w dwumeczu TV Grosswalstadt. W dniach 17-18 maja ekipa ze stolicy Niemiec stanie przed szansą powiększenia pucharowej kolekcji - walczyć będzie na swojej ziemi o triumf w drugiej edycji Pucharu EHF. Z kolei Wikingów czeka 21 i 26 kwietnia batalia z Vardarem Skopje o awans do Final Four Ligi Mistrzów.

SG Flensburg-Handewitt - Füchse Berlin 21:22 (11:11)

SG Flensburg-Handewitt: Andersson (9 interwencji) - Mogensen 6, Glandorf 3, Svan Hansen 3, Weinhold 3, Eggert 2, Knudsen 2, Gottfridsson 2, Karlsson, Nenadić, Heinl.
Kary: 4 min. (2 min. - Gottfridsson, Karlsson).
Füchse Berlin:

Heinevetter (16 interwencji), Stochl - Igropulo 9, Romero 4, Nielsen 3, Jaszka 2, Drux 2, Petersen 1, Zachrisson 1, Horak, Spoljarić, Wiede.
Kary: 8 min. (4 min. - Nielsen, 2 min. - Heinevetter, Wiede).

Siódemka turnieju Final Four Pucharu Niemiec:

Lewe skrzydło: Anders Eggert (SG Flensburg-Handewitt)
Lewe rozegranie: Thomas Mogensen (SG Flensburg-Handewitt)
Środek rozegrania: Iker Romero (Füchse Berlin)
Prawe rozegranie: Konstantin Igropulo (Füchse Berlin)
Prawe skrzydło: Patrick Groetzki (Rhein-Neckar Löwen)
Obrotowy: Felix Danner (MT Melsnungen)
Bramkarz: Silvio Heinevetter (Füchse Berlin)

Polacy w Pucharze Niemiec

Krzysztof Szargiej 3x Puchar Niemiec
* w 1988, 1991 i 1992 roku w barwach TUSEM Essen

Marcin Lijewski 3x Puchar Niemiec
* w 2004 i 2005 roku w barwach SG Flensburg-Handewitt
* w 2010 roku w barwach HSV Hamburg

Krzysztof Lijewski 2x Puchar Niemiec
* triumf w 2006 i 2010 roku w barwach HSV Hamburg

Bartłomiej Jaszka 1x Puchar Niemiec
* triumf w 2014 roku w barwach Füchse Berlin
 
 Sławomir Szmal 3x finalista Pucharu Niemiec
* 2. miejsce w 2006, 2007 i 2010 roku w barwach RNL

Mariusz Jurasik 2x finalista Pucharu Niemiec
* 2. miejsce w 2006 i 2007 roku w barwach RNL (ówczesne SG Kronau/Östringen) 

Karol Bielecki i Grzegorz Tkaczyk
* 2. miejsce w 2010 roku w barwach RNL

Dotychczasowi triumfatorzy w Pucharze Niemiec