Dawid Nilsson jest pod wrażeniem pracy młodszych kolegów. "Zrobili kolosalne postępy"
- Jeden z naszych kolegów się śmiał, że we dwóch mamy tyle lat, co połowa zespołu - powiedział Dawid Nilsson. Kapitan Wybrzeża jest pod ogromnym wrażeniem pracy młodszych kolegów z drużyny.
Nilsson gra w gdańskim klubie od sezonu 2012/13. Doskonale się więc orientuje jak rozwijają się jego koledzy z drużyny, którzy nie są jeszcze znani szerszej publiczności. - Moje porównanie nie będzie nigdy takie, jak ludzi którzy chodzą na trybuny. Wszyscy chodzący na mecze sami widzą, że ci chłopacy zrobili kolosalne postępy, co nas cieszy. Włożyliśmy w to sporo pracy. Nie trzeba tutaj nikogo motywować. Oni przychodzą i wiedzą co i jak mają zrobić. Marcin Lijewski na jednym z treningach spojrzał na nich i powiedział - to są ludzie, którzy cieszą się, że trenują. Mają pasję, a to jest bardzo ważne w sporcie. Nikt nie myśli sobie "ja teraz sobie oszukam i czegoś nie zrobię". Wszyscy idą w przysłowiowego trupa, czyli robią to, co do nich należy na sto procent. Ja widzę ich postępy jako zawodnik spędzający z nimi kilka godzin dziennie. Oni potrafią przełożyć to, co robią na treningach na meczach. W porównaniu do tego, co się działo dwa lata temu na treningach i dzieje się teraz, jest niebo, a ziemia - przekonuje Dawid Nilsson.