Memoriał Walleranda: PGE Stal dała lekcję Wybrzeżu

Wybrzeże Gdańsk przegrało z PGE Stalą Mielec 22:29 w pierwszym meczu drugiego dnia III Memoriału Leona Walleranda. W zespole z Podkarpacia brylował rodowity gdańszczanin - Damian Kostrzewa.

Od początku spotkania bardzo dobrze w obronie grał zespół PGE Stali Mielec i zawodnicy Wybrzeża nie mogli znaleźć miejsca do bramki strzeżonej przez Krzysztofa Lipkę. W końcu jednak przejęli inicjatywę i po tym, jak Andrzej Rakowski rzucił bramkę ze skrzydła w dwunastej minucie, wyszli na prowadzenie 4:3.
[ad=rectangle]
W drużynie prowadzonej przez Pawła Nocha większość piłek szło przez Damiana Kostrzewę. Skrzydłowy mieleckiego zespołu rzucał bramki ze swojej pozycji, ale także z rozegrania, czy z kontr. W dużej mierze dzięki niemu, goście zaczęli coraz bardziej dominować na boisku i po bramce Marka Szperę w ostatniej minucie przed przerwą, wyszli na nią prowadząc 12:9.

W drugiej połowie do Kostrzewy dołączył skuteczny Łukasz Janyst. W 43 minucie spotkania, mielczanie prowadzili już różnicą sześciu trafień. W Wybrzeżu drogę do bramki strzeżonej przez Nebojsę Nikolicia potrafili znaleźć jedynie skrzydłowi - Ireneusz Żak i Wojciech Prymlewicz. Rozgrywający byli skutecznie blokowani przez twardo grającą mielecką obronę. Łącznie skrzydłowi gdańskiego klubu zdobyli 15 bramek na 22 całego zespołu. - Jestem zadowolony ze tego meczu. Mogło być lepiej w obronie, ale jak na początek sezonu jest ok - zauważył Prymlewicz.

To jednak nie wystarczyło do skutecznego postawienia się mieleckiej drużynie, w której podczas meczu ze względu na krótszą ławkę było mniej zmian i ta machina się z biegiem czasu rozkręcała. Od stanu 20:23, PGE Stal w końcówce rzuciła sześć bramek, tracąc jedynie dwie i wygrała 29:22. - Nie ukrywam, że głód gry był spory. Pierwsze przygotowania są siłowe i wytrzymałościowe. Cieszymy się, że wygląda to w miarę poprawnie. Udało się wygrać dwa mecze. Ważne, że tracimy mało bramek. Mamy takich zawodników, że staramy się biegać dużo kontr. Cieszą dwie wygrane - skomentował Kostrzewa.

Wybrzeże Gdańsk - PGE Stal Mielec 22:29 (9:12)

Wybrzeże: Plaszczak, Chmieliński - Prymlewicz 6, Rakowski 4, Żak 4, Kondratiuk 2, Kornecki 1, Rogulski 1, Lijewski 1, Adamski 1, Abram 1, Nilsson 1 oraz Sulej, jasowicz, Mogielnicki.
Kary: 6 min. (Mogielnicki 4 min., Jasowicz 2 min.).
Karne: 1/1.

PGE Stal: Lipka, Nikolić - Kostrzewa 9, Janyst 5, Chodara 4, Sobut 3, Wilk 2, Adamuszek 2, Gliński 1, Krzysztofik 1 oraz Gudz, Krieger.
Kary: 2 min. (Adamuszek 2 min.)
Karne: 1/2.

Sędziowie: Kaszubski, Wojdyr (Gdańsk).
Widzów: 300.

Komentarze (9)
avatar
StalM
2.08.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
avatar
StalM
2.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Prócz gratulacji chciałbym powiedzieć żeby sponsorzy i zarząd zobaczyli co to profesjonalizm !!! Są kłopoty finansowe a chłopaki trenują i grają dość dobrze . Niech to będzie sygnał dla zarządu Czytaj całość
avatar
Asha88
2.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Czemu nie gra Michał Obiała?
Brawo Stal.