Jurasik w doskonałej dyspozycji. "Niech się boją!"

- Cieszę się, że jeszcze daję radę i pokazuję, że nie o wiek tutaj chodzi - stwierdził po sparingach z Gaz-System Pogonią oraz Fuchse Berlin Mariusz Jurasik, który ciągle jest podporą Górnika.

Miłosz Marek
Miłosz Marek
Podczas weekendowego turnieju Szczypiorno Cup nie brakowało gwiazd światowej piłki ręcznej. Jednak najwięcej oklasków zebrał były reprezentant Polski, Mariusz Jurasik, który pokazał, że ciągle nie ma na niego mocnych. - Na pewno są, nie przesadzajmy - mówi skromnie popularny "Józek".Gracz zabrzańskiego Górnika został wyróżniony także przez organizatorów imprezy, którzy poza tytułem najlepszego strzelca turnieju otrzymał także nagrodę dla MVP dwudniowych zmagań. - Cieszę się, że jeszcze daję radę i pokazuję młodym ludziom, że nie o wiek tutaj chodzi, a o podejście do piłki ręcznej i sportu. Wiem, że im jestem starszy, tym więcej muszę trenować, żeby nie odstawać od młodszych graczy. Oni mają genetycznie wpisaną lepszą siłę i szybkość, stąd mój wysiłek, żeby utrzymywać się na jakimś poziomie. Tym bardziej nie spodziewałem się takich wyróżnień i bardzo za nie dziękuję - przyznaje w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.
Polskie zespoły znajdują się w środku bądź na początku okresu przygotowawczego i jeszcze nie prezentują tego, co będzie można obserwować podczas ligowych starć. Mimo tego doświadczony szczypiornista świetnie radził sobie nawet z obroną zdobywcy Pucharu Niemiec. - Niech się boją, bo nogi jeszcze nie niosą i nie wszystko pracuje jak należy. Mamy jeszcze miesiąc do tego by być w optymalnej dyspozycji na inaugurację ligi - dodaje Jurasik.

Trener Patrik Liljestrand zdołał utrzymać trzon zespołu z poprzednich rozgrywek i dokonał ciekawych transferów. Z ekipą ze Śląska w nadchodzących sezonach z pewnością będzie trzeba się liczyć. - Nie mogę mówić o celach w imieniu zarządu, bo takie spotkanie mamy dopiero za tydzień, ale od siebie powiem, że nie chcemy mieć gorszego wyniku od tego, który osiągnęliśmy w poprzednim sezonie. Brąz to minimum, a wszystko co będzie wyżej, będzie tylko na plus dla nas - deklaruje były reprezentant Polski.

Przed zabrzanami trudny sezon, bo czeka ich walka na wielu frontach. Poza krajowymi rozgrywkami Górnik wystąpi także w Pucharze EHF. - Najpierw mamy trzech przeciwników, żeby dojść do fazy grupowej. Skupiamy się najpierw na przygotowaniach do startu, a następnie na Macedończykach. Nie chcę na razie nic obiecywać, ale zdecydowanie chciałbym pokazać się lepiej, niż w poprzednich rozgrywkach Pucharu Challenge - kończy "Józek".

Jaki wynik osiągnie Górnik w najbliższym sezonie?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×