Utalentowany rozgrywający kontrakt z Chrobrym podpisał tego lata. Wspólnie z nim szeregi zespołu zasilili Krzysztof Tylutki, Adam Babicz oraz Łukasz Kandora. Cały tercet miał już okazję rozegrać pod wodzą trenera Krzysztofa Przybylskiego pięć meczów, Bąk z kolei na debiut w zespole z Dolnego Śląska ciągle czeka.
[ad=rectangle]
19-latek wciąż dochodzi do siebie po kontuzji, której doznał kilka miesięcy temu. - Po urazie zostały tylko blizny. Dzięki profesjonalnej opiece i zaangażowaniu mojego fizjoterapeuty nie doskwierają mi żadne bóle w kolanie. Na nowy sezon powinienem być przygotowany w stu procentach - zapewniał jeszcze w połowie czerwca Bąk. Wiadomo już jednak, że absencja młodego zawodnika potrwa nieco dłużej.
Kibice młodzieżowego reprezentanta Polski na parkiecie zobaczą najprawdopodobniej dopiero w październiku. - Jest z nami w treningu, ale nie robi rzeczy na kontakcie z piłką, jedynie pracuje nad wytrzymałością. Jego powrót do zajęć na pełnych obrotach to kwestia pięciu, sześciu tygodni - wyjaśnia trener Przybylski. Na debiut w Chrobrym Bąkowi przyjdzie więc jeszcze poczekać.