Rumuński rozgrywający do Płocka trafił latem. Utalentowanego zawodnika podczas młodzieżowych mistrzostw świata wypatrzył trener Wisły, Manolo Cadenas. - Możliwość współpracy z nim była jednym z powodów, dla których przyszedłem do Płocka. Już po miesiącu treningów pod okiem trenera widzę, że dużo się nauczyłem - mówi Racotea.
[ad=rectangle]
Nowy nabytek Nafciarzy wolnej chwili na zwiedzanie miasta na razie jeszcze nie miał. - Na razie mój czas wypełniają przede wszystkim treningi - podkreśla na łamach oficjalnej strony internetowej płockiego klubu.
Pierwszym ligowym rywalem Wisły będzie Nielba Wągrowiec. - To zespół, który w zeszłym sezonie awansował do najwyższej klasy rozgrywkowej. Oczywiście nie oznacza to, że Nielba jest słabą drużyną. Musimy podejść do pierwszego meczu mocno skoncentrowani. Damy z siebie sto procent, aby udanie rozpocząć sezon - kończy Racotea.
Źródło: sprwislaplock.pl