Podopieczni Krzysztofa Przybylskiego ligowe rozgrywki zainaugurują już w niedzielę. Ostatnią edycję mistrzostw Polski zespół z Dolnego Śląska zakończył na siódmej lokacie. Teraz zarząd klubu liczy, że szczypiorniści zdołają podskoczyć przynajmniej o oczko wyżej.
[ad=rectangle]
- Zespół jest scementowany. Posiadamy wyrównany, dobry skład, w którym nie ma liderów. To dobrze rokuje. Chcielibyśmy w tym roku zająć pozycję w pierwszej szóstce i taki też cel stawiamy przed drużyną. Życie pokaże, jak to wyjdzie. Myślę, że będzie dobrze - mówi Skrobuk.
Latem w Głogowie doszło do kilku kadrowych zmian. Zespół opuścili Yuri Gromyko, Anton Prakapenia, Mateusz Płaczek, Paweł Gregor o Michał Świrkula, kontrakty z Chrobrym podpisali za to Krzysztof Tylutki, Adam Babicz, Łukasz Kandora oraz Ignacy Bąk.
- Udało nam się pozyskać wartościowych zawodników, a ci, którzy występowali u nas w poprzednim sezonie pokazali, że stać ich na dużo - mówi trener Przybylski. - Mamy ciekawy zespół i myślę, że jest on w stanie skutecznie w tej lidze powalczyć. Stawka jest jednak bardzo wyrównana i ciężko cokolwiek wyrokować. Każdy mecz będzie się rządził swoimi prawami.