Monika Maliczkiewicz: Doping był prawie jak na finałach
KGHM Metraco Zagłębie Lubin po ciężkim boju pokonało w niedzielę Pogoń Balticę Szczecin. Monika Maliczkiewicz, bramkarka Miedziowych, przyznała, że spory udział w triumfie miał doping kibiców.
- Było fantastycznie, szczerze mówiąc czułam się prawie jak na finale. Może to nawet dobrze, że kibice zobaczyli dwie takie różne połowy w naszym wykonaniu, bo wiedzą na co nas stać i może chętniej będą przychodzić na następne mecze - stwierdziła bramkarka Zagłębia.
Niedzielne spotkanie z Pogonią z trybun nowej hali w Lubinie (wg wpisu w protokole meczowym) oglądało blisko tysiąc widzów, o ponad dwieście więcej niż podczas środowego meczu inaugurującego sezon z Aussie Sylex Samborem Tczew. Maliczkiewicz liczy, że wkrótce uda się zapełnić lubińskie trybuny do ostatniego miejsca. - Mam taką nadzieję. Organizacja jest jak na razie super. Kontuzjowane dziewczyny wrócą po rehabilitacji i razem zapełnimy tę halę - dodała.
Kolejne spotkanie we własnych progach podopieczne Bożeny Karkut rozegrają dopiero 24 września. Wcześniej czeka je pierwszy w tym sezonie wyjazd na parkiet rywalek.