Bramkarze zrobili różnicę - relacja z meczu KSSPR Końskie - UKS Olimp Grodków
- Nikt nie powiedział, że będzie łatwo - tak po tym spotkaniu stwierdził trener konecczan Michał Przybylski. KSSPR Końskie, po zaciętym pojedynku, okazał się lepszy o trzy bramki od Olimpu Grodków.
Przed spotkaniem było niemal pewne, że będzie to pojedynek na obrony. Przewidywania te sprawdziły się w 100%. UKS Olimp Grodków stracił jak do tej pory najmniej bramek w grupie B I ligi mężczyzn. Z kolei KSSPR Końskie dał się już poznać z bardzo dobrej gry w obronie. Nie inaczej było i tym razem.
Początek drugiej odsłony ponownie należał do graczy ze świętokrzyskiego. Bardzo dobrą zmianę w ich bramce dał Przemysław Witkowski. Podopieczni trenera Michał Przybylskiego w 55. minucie prowadzili już różnicą sześciu oczek (25:19). Wydawało się, że jest już po emocjach, jednak gospodarze rozluźnili nieco szyki obronne. Grodkowianie wykorzystali to, ale czasu starczyło jedynie na zniwelowanie różnicy do trzech trafień. Ostatecznie KSSPR Końskie jak najbardziej zasłużenie pokonał Olimp Grodków 25:22.
KSSPR Końskie - UKS Olimp Grodków 25:22 (15:12)
KSSPR: Wnuk, Witkowski - Matyjasik 8/4, Smołuch 3, M. Bąk 3, Maleszak 3, Napierała 3/3, Szczepanik 2, A. Bąk 1, Bodasiński 1, Sękowski 1, Mastalerz, Rurarz, Słonicki, Pilarski.
Kary: 6 minut (M. Bąk, Maleszak, Matyjasik - po 2 min.).
Karne: 7/9.
OLIMP: Romantowski, Wasilewicz - Maciejewski 6, Kolanko 4, Żubrowski 4, T. Biernat 3, Bujak 2, Chmiel 1, M. Biernat 1, Piech 1/1, P. Biernat, Gradowski, Ogorzelec, Urban, Świerczyński.
Kary: 6 minut (P. Biernat - 4 min., T. Biernat - 2 min.).
Karne: 1/1.
Sędziowali: Jakub Czochra (Zwierzyniec) i Michał Szpinda (Zamość).
Obserwator ZPRP: Paweł Musialik (Bytom).
Widzów: 250.