Błysk Dmytro Zinchuka - relacja z meczu MKS Piotrkowianin - Kar-Do Spójnia Gdynia

MKS Piotrkowianin pokonał Kar-Do Spójnię Gdynia 26:23 (15:12) w spotkaniu 5. kolejki I ligi (grupa A). O wygranej spadkowicza zdecydowała końcówka i trzy świetne akcje Dmytro Zinchuka.

Piotrkowianin przystąpił do spotkania z Kar-Do Spójnią Gdynia z ogromną wolą rehabilitacji za porażkę z poprzedniej kolejki w Malborku. Do 20. minuty podopieczni Janusza Szymczyka nie potrafili jednak wypracować sobie bramkowej przewagi. Przy stanie 9:9 (21. minuta) gospodarze rzucili trzy bramki z rzędu (Sebastian Iskra 2 i Piotr Swat) i tę różnicę dowieźli już do końca pierwszej połowy.
[ad=rectangle]
Goście nie zamierzali rezygnować z walki o korzystny rezultat i w drugiej połowie to oni momentami dyktowali warunki gry. Piotrkowianin grał bardzo nieskutecznie i w 54. minucie po trafieniu Mateusza Wróbla było już tylko 22:21. Na szczęście Piotrkowianin ma w swoich szeregach Dmytro Zinchuka. Doświadczony rozgrywający rzucił ważnego gola na 23:21, a później świetnymi podaniami otworzył drogę do bramki Adamowi Pacześnemu i Swatowi. Przyjezdni do końca nie rezygnowali, a ostatniego gola w meczu zdobyli po efektownej wrzutce Rafała Rychlewskiego.

- Trudno być z tego spotkania zadowolonym. Właściwie do końca był to wyrównany mecz i dopiero w ostatnich minutach przypieczętowaliśmy dwa punkty. Czeka nas naprawdę dużo pracy bo elementów do poprawienia jest bardzo dużo. Troszkę lepiej funkcjonowała dzisiaj obrona, ale nadal nie jest to idealna gra w defensywie - ocenił spotkanie Janusz Szymczyk.

MKS Piotrkowianin - Kar-Do Spójnia Gdynia 26:23 (15:12)

MKS Piotrkowianin: Banisz, Procho - Zinchuk 4, Głowacki, Mróz 3, Woynowski 1, Iskra 5, Chełmiński 1, Różański, Swat 8/3, Szczukocki, Pożarek 1, Pacześny 3.
Trener: Janusz Szymczyk
Kary: 10 minut (Zinchuk x2, Pacześny, Pożarek, Iskra).
Rzuty karne: 3/3

Kar-Do Spójnia Gdynia: Dyszer, Zimakowski, Skowron - Kowalski, Chyła 1, Naus, Bielec 2, Nazimek, Stelmasik, Staniszewski 1, Nowaliński 1/1, Wróbel 7, Szlinger 2, Derdzikowski 5, Rychlewski 4.
Trener: Marcin Markuszewski
Kary: 10 minut (Derdzikowski x2, Staniszewski, Bielec, Kowalski)
Rzuty karne: 1/1

Sędziowali: Marcin Pytlik, Artur Jędrycha (Wolsztyn). Widzów: 200

Komentarze (3)
avatar
Johson
12.10.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No nie wiem cz Zinchuk grał lepiej np od np Swata czy Chełmińskiego który zagrał fantastycznie na rozegraniu pod nieobecność słabszej dyspozycji dzisiaj Woynowskiego. Brawo młody.
Ale i tak moi
Czytaj całość
avatar
mks88
12.10.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wróbel nadal w formie - Wieluń pozdrawia! :)