Talant Dujszebajew: W Final Four wszystko jest możliwe

Vive Tauron Kielce udział w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów rozpoczął od trzech zwycięstw. - Ciągle robimy postępy - mówi trener, Talant Dujszebajew.

Mistrzowie Polski do rywalizacji w fazie grupowej przystępowali z pozycji zdecydowanego faworyta. Kielczanie jak na razie swoja rolę odgrywają dobrze, choć wygrane w trzech pierwszych meczach kosztowały ich dużo sił i nerwów.
[ad=rectangle]
- Jestem zadowolony z rezultatów i punktów, ale z gry nie do końca. Widzę jednak na parkiecie progres, z dnia na dzień prezentujemy się coraz lepiej. Zespół robi postępy. Musimy jednak ograniczyć liczbę własnych błędów - podkreśla Dujszebajew na łamach oficjalnej strony internetowej EHF.

Szkoleniowiec Vive podtrzymuje, że w tym sezonie celem jego zespołu jest awans do turnieju Final Four. - Jeśli już ktoś tam dotrze, to później wszystko jest możliwe. Udowodniły to ostatnio Flensburg i Hamburg, które przecież nie jechały do Kolonii w roli wielkich faworytów - mówi Kirgiz.

- Jesteśmy w grupie sześciu, siedmiu faworytów do gry w Final Four, obok Barcelony, Kiel, Vardaru, Veszprem i Rhein-Neckar Lowen. Musimy jednak iść krok po kroku. W tym momencie myślimy tylko i wyłącznie o naszym najbliższym meczu z Dunkierką - kończy Dujszebajew.

Źródło: eurohandball.com

Komentarze (22)
avatar
blue heart
16.10.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
źle się dzieje, kiedy ktoś dzieli skórę na niedźwiedziu
ale może się mylę 
avatar
Złoty Bogdan
16.10.2014
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
To niech Julen sobie....zmieni narzeczoną, jeśli ona nie jest gotowa jechać za nim "na drugi koniec świata", to może co do niej się pomylił. 
grolo
16.10.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Profesjonalista wie, co podpisuje i na co się decyduje i koniec tematu. Profesjonalista idzie za najlepszą pracą. Gdyby decydujące było zdanie narzeczonej to byłaby ona żoną, proste 
avatar
Czar
16.10.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Panowie spokój i opanowanie cechują mistrza. Nie dajcie pożywki trollom. Pierwsza taka plotka była właśnie przez nich wymyślona i dotyczyła ... żony Julena xD. Dopiero na odpowiedź że Julen nie Czytaj całość
avatar
KATAR
16.10.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Taka jest presja na awans do FF że jak nie wypali to bańka pęknie i prezes się wścieknie. A z taką grą w dalszej fazie rozgrywek sukcesów nie wróżę.