Jelonka chce zatrzymać kolejnego faworyta - zapowiedź 7. kolejki PGNiG Superligi Kobiet

Wyniki wszystkich spotkań PGNiG Superligi Kobiet będzie można śledzić "na żywo" na łamach portalu SportoweFakty.pl RELACJE LIVE Z PIŁKI RĘCZNEJ - KLIKNIJ TUTAJ

Piotrcovia Piotrków Trybunalski - Aussie Sylex Sambor Tczew / 19.10, g. 17.00

Szczypiornistki z Piotrkowa Trybunalskiego, po obiecującym początku rozgrywek, nagle znalazły się w niezwykle trudnej sytuacji. Głównym tego powodem jest plaga kontuzji, która prześladuje podopieczne Sławomira Kamińskiego. Efektem takiej sytuacji są już cztery z rzędu ligowe porażki, w tym ta ostatnia, której piotrkowianki doznały w Olkuszu. - Obecnie myślimy już tylko o utrzymaniu w lidze - mówi Witold Kopertowski z zarządu klubu. To oznacza, że cele Piotrcovii uległy weryfikacji. W niedzielnym meczu przeciwko beniaminkowi gospodynie na pewno będą chciały w końcu przełamać czarną serię, ale czy to się uda? Aussie Sylex Sambor Tczew również zdaje sobie sprawę, że problemy rywala, to dla niego szansa, aby powalczyć o dwa punkty, które są mu niezwykle potrzebne. Ostatnie miejsce w tabeli i zaledwie jedno oczko na koncie, nie napawa optymizmem. W dodatku tuż przed przerwą reprezentacyjną tczewianki wysoko przegrały u siebie z Olimpią-Beskid Nowy Sącz. Kibicom beniaminka pozostaje wierzyć, że ich drużyna dobrze wykorzystała ostatnie dwa tygodnie.

Vistal Gdynia - SPR Olkusz / 19.10, g. 15.00

Od początku sezonu szczypiornistki z Trójmiasta radzą sobie znakomicie, dzięki czemu zajmują drugie miejsce w tabeli. W starciu z podopiecznymi Pawła Tetelewskiego olkuszanki wydają się calkowicie bez szans. SPR ma za sobą trudny pojedynek w Lublinie z mistrzyniami Polski, w którym Srebrne Lwice powalczyły tylko w pierwszym kwadransie spotkania. Ekipy Vistal Gdynia po prostu nie stać, aby w takim meczu stracić choćby punkt. Porównując siły obu siódemek śmiało można stwierdzić, że będzie to konfrontacja Dawida z Goliatem. Gospodynie mają za sobą również bardzo udany mecz przeciwko Pogoni Baltica Szczecin, gdzie dobitnie pokazały swoje możliwości. - Nie można lekceważyć żadnego przeciwnika, a z dziewczynami z Olkusza spotkałyśmy się już na turnieju przed sezonem i był to ciężki mecz. Dlatego uważam, że skupienie i motywacja będą w niedzielę na sto procent. SPR to bardzo ambitny zespół, jednak nie zapominajmy, że to my jesteśmy faworytem - mówi przed meczem Aleksandra Zych.

KPR Jelenia Góra - SPR Pogoń Baltica Szczecin / 18.10, g. 17.00

Dramatyczna sytuacja kadrowa w Piotrcovii

Niewątpliwie pojedynek ten może okazać się hitem 7 serii spotkań. Gospodynie, które zremisowały ostatnio w dolnośląskich derbach z KGHM Metraco Zagłębiem Lubin, na pewno będą chciały pójść za ciosem i utrzeć nosa kolejnemu faworytowi do medalu. Za KPR-em przemawia przewaga własnej hali, ale łatwo i tak nie będzie. Do stolicy Karkonoszy przyjedzie bowiem ambitna Pogoń Baltica Szczecin, z jasno sprecyzowanym celem - po zwycięstwo. Podopieczne Adriana Struzika liczą, że uda im się zrehabilitować za ostatnią przegraną w Trójmieście. Kluczową sprawą jest dla nich również utrzymanie kontaktu z prowadzącą trójką, zwłaszcza, że w następnej kolejce do Szczecina przyjadą mistrzynie Polski. 
[nextpage]Energa AZS Koszalin - KPR Ruch Chorzów / 19.10, g. 17.30

Stawką tego pojedynku jest co najmniej szóste miejsce w tabeli. Obecnie zajmują je akademiczki, ale chorzowianki mają dokładnie taką samą liczbę punktów. Oba zespoły idę jak dotąd "łeb w łeb" i grają z bardzo zmiennym szczęściem. Mimo wszystko faworytkami niedzielnego pojedynku są podopieczne Reidara Moistada, które zagrają u siebie. Nie należy również zapominać, że rywalki depczą im już po pietach, zwłaszcza jeleniogórski KPR. Ewentualna wygrana w tym meczu da zwycięzcom spory komfort psychiczny, a przegranym wyłącznie poważne powody do niepokoju.

Olimpia-Beskid Nowy Sącz - Start Elbląg / 18.10, g. 16.00

Góralki, które rozpoczęły sezon wręcz fatalnie, teraz starają się robić wszystko, żeby ratować sytuację. Pozytywnym sygnałem było pierwsze zwycięstwo wywalczone przed dwoma tygodniami w Tczewie, które jednak w tabeli Superligi niewiele jeszcze dało nowosądeczankom. Aby marzyć o awansie do fazy play-off Olimpia musi szybko wziąć się w garść. W konfrontacji ze Startem łatwo na pewno nie będzie, bo choć przyjezdne grają w kratkę, to ich ambicje wciąż sięgają wysoko. Niedawna wygrana nad Energą AZS Koszalin pozwoliła elblążankom awansować na piąte miejsce w tabeli i teraz Kinga Grzyb i jej koleżanki myślą głównie o dotrzymaniu kroku Pogoni Szczecin, a do tego muszą zdobywać punkty z rywalami z ligowego ogona.

MKS Selgros Lublin - KGHM Metraco Zagłębie Lubin / 05.11.2014