Aleksandra Zych: Nie patrzę na klasyfikację strzelców
Za Aleksandrą Zych kolejne zgrupowanie reprezentacji Polski, podczas którego biało-czerwone dobrze zaprezentowały się w Umag. Czołową snajperkę PGNiG Superligi w niedzielę czeka mecz z SPR-em Olkusz.
Michał Gałęzewski
Aleksandra Zych zagrała w barwach reprezentacji Polski podczas turnieju w Umag, gdzie biało-czerwone pokonały Niemki i Serbki. - Nastroje w kadrze są świetne, zresztą jak zawsze. Zakończyłyśmy turniej na drugim miejscu, więc oczywiście nie jesteśmy w pełni zadowolone. Na tym turnieju trener chciał przećwiczyć różne warianty gry, zarówno w obronie, jak i w ataku. Musiałyśmy się więc liczyć z błędami, ale cieszą dwie wygrane z bardzo mocnymi zespołami, a przede wszystkim z Niemkami - powiedziała rozgrywająca biało-czerwonych.
Aleksandra Zych w tym sezonie znajduje się w wysokiej formie
Rozgrywająca Vistalu Gdynia prezentuje w lidze wysoką formę rzutową. - Z aktualnej formy jestem zadowolona, jednak nie patrzę na klasyfikację strzelców. Wydaje mi się, że gram bardziej zespołowo, niż w poprzednim sezonie i więcej widzę na boisku. Przede wszystkim to mnie cieszy. Skuteczność rzutowa też jest oczywiście ważna i póki co nie mam co narzekać - stwierdziła Aleksandra Zych.
Gdynianki w niedzielę zagrają z SPR-em Olkusz, który zajmuje dziesiąte miejsce w lidze. Czy nie będzie więc żadnych problemów z koncentracją? - Nie można lekceważyć żadnego przeciwnika, a z dziewczynami z Olkusza spotkałyśmy się już na turnieju przed sezonem i był to ciężki mecz. Dlatego uważam, że skupienie i motywacja będą w niedzielę na sto procent. SPR to bardzo ambitny zespół, jednak nie zapominajmy, że to my jesteśmy faworytem tego spotkania. Dodatkowo gramy w swojej hali, w której jeszcze nie przegrałyśmy - zakończyła Zych.