Nielba Wągrowiec nie składa broni. Beniaminek zdobędzie Puławy?
Nielba Wągrowiec zaczyna drugą część rundy jesiennej PGNiG Superligi. Podopieczni Zbigniewa Markuszewskiego w ósmej kolejce sezonu zagrają na wyjeździe z Azotami Puławy.
Obie drużyny początku rozgrywek nie mogę zaliczyć do udanych. Zarówno Nielba, jak i Azoty po siedmiu meczach mają na swoim koncie dwa zdobyte punkty. Puławianie pozostają jedynym zespołem w najwyższej klasie rozgrywkowej, który tej jesieni nie zaznał jeszcze smaku zwycięstwa.
Nielbiści mierzą się z przeciwnikiem leżącym na łopatkach. W powrocie na właściwe tory ma pomóc puławianom Ryszard Skutnik, który na stanowisku trenera zastąpił Dragana Markovicia. - Nasi rywale są po małej burzy. To jednak pod względem sportowym czołowy zespół ligi i po kiepskim początku sezonu na pewno będzie się chciał odegrać, zdobywając kolejne punkty - przestrzega szkoleniowiec drużyny z Wągrowca.
Czy Skutnik odmieni grę Azotów? - Trudno w tym momencie powiedzieć, czy ta zmiana wpłynie na nich pozytywnie, czy negatywnie. Puławianie grają u siebie i na pewno są faworytem. My jedziemy tam jednak walczyć o punkty - kończy Markuszewski. Niedzielny mecz rozpocznie się o godzinie 18:00.