Starcie na szczycie bez historii - relacja z meczu KPR Legionowo - Wolsztyniak Wolsztyn

KPR Legionowo w meczu na szczycie pierwszej ligi pokonał Wolsztyniaka Wolsztyn. Lider tabeli z odniesieniem zwycięstwa nie miał większych problemów.

Gospodarze od pierwszych minut zdominowali przebieg wydarzeń na parkiecie. Legionowianie do bramki Wolsztyniaka trafiali zarówno po ataku pozycyjnym, jak i po szybkich wznowieniach. Podopieczni Roberta Lisa otworzyli mecz serią czterech kolejnych goli, a Mikołaj Krekora rywalom po raz pierwszy dał się pokonać dopiero w piątej minucie.
[ad=rectangle]
Grę ofensywną miejscowych tradycyjnie napędzał Michał Prątnicki, na bramki solidarnie pracował jednak cały zespół. W ciągu premierowego kwadransa na listę strzelców zdążyli wpisać się wszyscy, którzy rozpoczęli mecz w podstawowym składzie.

Wolsztyniak z faworytem walczył dzielnie, a pierwsze skrzypce w ich ekipie wiedli Alan Raczkowiak, Maciej Wajs oraz Jarosław Płóciniczak. Dzięki znakomitym interwencjom tego ostatniego podopieczni Wojciecha Hanyża potrafili zniwelować straty nawet do trzech trafień, finałowe momenty pierwszej części gry ponownie należały jednak do szczypiornistów KPR-u, który dzięki serii kontrataków schodzili na przerwę z siedmioma golami przewagi.

Drugą połowę znacznie lepiej rozpoczęli przyjezdni, zawodnicy KPR-u po kilku nerwowych minutach sytuację jednak uspokoili. Legionowianie uszczelnili szybki obronne i znów zaczęli ciągnąć kontratak, w którym prym wiedli Kamil Ciok oraz Damian Suliński.

Na kwadrans przed finałową syreną jedynym pytaniem, które mogli sobie już zadawać kibice zgromadzeni na trybunach było, czy gospodarze złamią tego dnia granicę czterdziestu zdobytych bramek. Zawodnicy Lisa kolejne gole zdobywali z coraz większą łatwością, a przyjezdnym ochotę do gry odbierały w dodatku znakomite interwencje Piotra Nera. Mecz stał się widowiskiem jednostronnym, a licznik KPR-u ostatecznie stanął na liczbie trzydzieści osiem.

KPR Legionowo - Wolsztyniak Wolsztyn 38:23 (19:12)

KPR: Ner, Krekora - Prątnicki 8, Suliński 5, Kasprzak 3, Wuszter 1, Titow 4, Gawęcki 6, Wolski 4, Ciok 6/1, Bulej, Brinovec 1.
Karne: 1/2.
Kary: 16 min.

Wolsztyniak: Płócinniczak, Piskorski - Sarbak, N. Szutta, Chrapa 5/3, Wajs 7, Pietruszka 2, P. Szutta 1, Raczkowiak 2/1, Radny, Kuta 6, Frąckowiak.
Karne: 4/5.
Kary: 10 min.

Kary: KPR - 16 min. (Ciok, Prątnicki, Wolski - 4 min., Kasprzak, Suliński - 2 min.) oraz Wolsztyniak - 10 min. (Kuta, Raczkowiak - 4 min., Wajs - 2 min.)

Komentarze (1)
Heheszky-
8.11.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wolski musi się uspokoić w obronie :D ciągle dostaje ponad 2kary w meczu oraz czerwone kartki :D