Trudny sprawdzian Jelonki, Miedziowe pójdą za ciosem? - zapowiedź 10. kolejki PGNiG Superligi Kobiet

Wyniki wszystkich spotkań PGNiG Superligi Kobiet będzie można śledzić "na żywo" na łamach portalu SportoweFakty.pl RELACJE LIVE Z PIŁKI RĘCZNEJ - KLIKNIJ TUTAJ

KGHM Metraco Zagłębie Lubin - Start Elbląg / 12.11, godz. 18.30

Wicemistrzyniom Polski udało się w końcu przełamać złą passę w pojedynku z Olimpią-Beskid Nowy Sącz. Zarówno same zawodniczki jak i kibice z Lubina chcieliby, aby Miedziowe poszły teraz za ciosem i wywalczyły kolejne dwa punkty w starciu z elblążankami. Wprawdzie sytuacja kadrowa podopiecznych Bożeny Karkut wciąż nie jest najlepsza, ale Zagłębie udowodniło w minioną sobotę, że potrafi radzić sobie nawet mając krótką ławkę rezerwowych. - Gram już w Zagłębiu dziesiąty sezon i nie przypominam sobie takich problemów, jakie nas spotkały w tej rundzie. Bardzo pragnęłyśmy w końcu przywieźć do Lubina punkty, więc jesteśmy bardzo szczęśliwe - mówiła po meczu Joanna Obrusiewicz. Środowy rywal lubinianek może okazać się jednak trudny do pokonania. Start również wygrał ostatnio z Ruchem Chorzów i obecnie ma tyle samo punktów co gospodynie. Stawką meczu jest więc czwarte miejsce w tabeli. Przegrany musi się też liczyć z możliwością utraty nawet piątej pozycji, bo Pogoń Baltica Szczecin i KPR Jelenia Góra mają stratę zaledwie jednego oczka.

SPR Pogoń Baltica Szczecin - Olimpia-Beskid Nowy Sącz / 12.11, godz. 16.00

Faworytkami tego spotkania są gospodynie, które ostatnio wprawdzie
przegrały w Koszalinie, ale paradoksalnie może to wpłynąć na nie mobilizująco. Aktualna pozycja szczecinianek w tabeli Superligi na pewno ich nie zadawola i nie mogą pozwolić sobie na utratę punktów z rywalami teoretycznie słabszymi. Jeżeli podopieczne Adriana Struzika zdołają wyeliminować najlepszą snajperkę rywalek - Katarinę Dubajovą, to powinny schodzić z boiska z uniesionymi głowami. Jednak co na to Góralki? Te, na pewno nie pojadą do Szczecina tylko na wycieczkę, ale po zdobycz punktową. Olimpia-Beskid Nowy Sącz nie zachwyca swoją formą w tym sezonie, ale nadal jest to zespół niewygodny. Najlepszym przykładem jest chociażby ostatni pojedynek z Miedziowymi, w którym nowosądeczanki były bliskie sprawienia niespodzianki.

Piotrcovia Piotrków Trybunalski - MKS Selgros Lublin / 12.11, godz. 18.00

Będzie to przysłowiowy pojedynek Dawida z Goliatem. Obie siódemki znajdują się na skrajnie różnych biegunach. Mistrzynie Polski, poza remisem w Szczecinie, notują póki co same zwycięstwa, z kolei Piotrcovia jest w poważnym kryzysie, który doprowadził zespół Sławomira Kamińskiego na przedostatnie miejsce w tabeli. Trudno sobie wyobrazić, żeby przyjezdne nie wygrały bardzo zdecydowanie. Piotrkowiankom może nie pomóc nawet znakomita forma Bułgarki Stefki Agovej i przewaga własnej hali. Warto dodać, że dla gospodyń będzie to już ostatni występ w pierwszej rundzie rozgrywek. Mecz 11. kolejki z Energą AZS Koszalin rozegrany został awansem. Tym bardziej piotrkowiankom zależy, aby przynajmniej pozostawić dobre wrażenie oraz cień nadziei, że druga część sezonu okaże się bardziej pomyślna. Najważniejsze jest jednak to, żeby nie zakończyć tej rundy jako samodzielna czerwona latarnia, a tak się staje jeśli Piotrcovia przegra z MKS-em, a SPR Olkusz i Aussie Sylex Sambor Tczew zdołają jeszcze wywalczyć choćby punkt. 

Vistal Gdynia - KPR Jelenia Góra / 12.11, godz. 17.30

Wygraj bilet na mecz Vistal Gdynia - KPR Jelenia Góra

To może być hit tej serii spotkań. Na przeciw siebie staną zespoły, które radzą sobie jak dotąd bardzo dobrze. W przypadku gdynianek ich dobra passa trwa praktycznie od początku rozgrywek, z kolei KPR w ostatnim czasie remisuje lub wygrywa mecz za meczem i gdyby nie słabszy start sezonu, to kto wie, czy obie siódemki dzieliła by w tym momencie aż sześciopunktowa różnica. Tak czy inaczej podopieczne Michała Pastuszko pojadą do Trójmiasta sprawić niespodziankę. W swoim ostatnim występie jeleniogórzanki nie dały szans Piotrcovii Piotrków Tryb., ale zarówno Pogoń Szczecin jak i Zagłębie Lubin, a więc zespoły z czołówki, przekonały się już, że szczypiornistki ze stolicy Karkonoszy to bardzo wymagający rywal. Ekipa z Trójmiasta nie ma chyba jednak powodów, żeby nie liczyć w tym meczu na dwa punkty. Podopieczne Pawła Tetelewskiego są wiceliderem rozgrywek, wygrały dotąd osiem spotkań, a ponadto wystąpią przed własną publicznością. Vistal niewątpliwie będzie faworytem, ale jak zwykle wszystko zweryfikuje boisko.

Aussie Sylex Sambor Tczew - KPR Ruch Chorzów / 15.11, godz. 17.00

SPR Olkusz - Energa AZS Koszalin / 15.11, godz. 17.00