LM: Celje ograło RNL i wciąż walczy o TOP 16! Flensburg rozbity w Barcelonie, genialny Vargas

Sprawcami nie lada niespodzianki zostało Celje Pivovarna Lasko, które pokonało faworyzowane RNL 32:28. FC Barcelona rozbiła Flensburg 36:27, a dwa punkty zgarnęło także PPD Zagrzeb.

Wicemistrzowie Niemiec w obliczu porażki Vardaru Skopje z MKB Veszprem mieli dogodną okazję, by wskoczyć na drugą pozycję w grupie C. Gracze Nicolaja Jacobssena nie wykorzystali jednak potknięcia Macedończyków. Celje Pivovarna Lasko już w poprzednim meczu wysłało Lwom sygnał ostrzegawczy - wówczas jednak skórę ekipie z Bundesligi uratował Niklas Landin. Tym razem nie było już tak różowo, a jeden z najlepszych bramkarzy świata występu w Zlatorog Arenie do udanych zaliczyć nie może.
[ad=rectangle]
Po piętnastu minutach ekipa z SAP Areny przegrywała już 6:9 i trener gości zmuszony był wziąć czas. Ten jednak nie przyniósł spodziewanych efektów. Rhein-Neckar Löwen popełniało masę błędów technicznych, mając olbrzymie kłopoty ze sforsowaniem wysoko broniącej defensywy gospodarzy. Słoweńcy za liczne błędy karcili rywali zabójczymi kontrami, dzięki czemu do szatni Celje schodziło z pięcioma bramkami zaliczki.

Po zmianie stron gracze Branko Tamse poszli za ciosem. Między słupkami dobrze spisywał się Urban Lesjak (łącznie 11 obron), z kolei nie do zatrzymania byli David Miklavcić i Miha Zarabec. Należy jednak podkreślić, że katastrofalnie spisywała się defensywa i bramka RNL - praktycznie każdy rzut znajdował drogę do celu. Kwadrans przed końcem było już 24:18, a przyjezdni nie zdołali już się podnieść. Mecz zwieńczył genialny rzut bieżny w wykonaniu Zarabeca. Tym samy Celje wciąż liczy się w walce o awans do fazy pucharowej, a wynik ten ucieszył także zawodników MKB Veszprém, będących o krok od wygrania rywalizacji w grupie.

Niezwykle ważne starcie w kontekście awansu do fazy pucharowej miało miejsce w Zagrzebiu - do stolicy Chorwacji zawitał białoruski Mieszkow Brześć, a obie ekipy miały przed pierwszym gwizdkiem izraelskich sędziów po cztery punkty. Spotkanie nie stało na wysokim poziomie z racji sporej liczby błędów, fauli i licznych nerwowych przepychanek w wykonaniu obu drużyn, ale zrekompensowała to dramaturgia pojedynku.

Ekipa z Bałkanów do przerwy schodziła z trzema bramkami zaliczki, do czego najwalniej przyczynili się Filip Ivić, Sandro Obradović i Zlatko Horvat. W decydującej partii miejscowi powiększyli przewagę do sześciu bramek w 50. minucie pojedynku. Kiedy wydawało się, że zespół z Zagrzebia kontroluje wydarzenia na parkiecie - graczom PPD... zabrakło "pary" w końcówce, co mogło okazać się brzemienne w skutkach. Białorusini bowiem dwukrotnie redukowali straty do ledwie jednej bramki za sprawą świetnie dysponowanego Rastko Stojkovicia.

Niespełna pół minuty przed końcem było jedynie 24:23 i czas wziął Veselin Vujović  Bliscy przechwytu byli goście, ale gospodarzom udało się dotrzymać korzystny wynik do końca - co więcej, wywalczyli rzut karny. Na linię 7 metrów podszedł Zlatko  Horvat, pieczętując niezwykle cenny triumf swojej drużyny.

Jesper Noddesbo i spółka rozbili Flensburg
Jesper Noddesbo i spółka rozbili Flensburg

Szóstą serię gier zwieńczyła konfrontacja FC Barcelony z SG Flensburgiem-Handewitt. Po początkowej wymianie ciosów w 11. minucie skutecznie zwieńczony kontratak kapitana Blaugrany, Victora Tomasa sprawił, że trzecia ekipa poprzedniej edycji Ligi Mistrzów prowadziła 7:5. Gracze Xaviera Pascuala z prowadzenie zbyt długo się nie nacieszyli, między słupkami szalał bowiem Mattias Andersson.

W ofensywie z kolei nie do zatrzymania był Holger Glandorf i w 22. minucie skutecznie wykończony rzut karny Andersa Eggerta dał Flensburgowi już cztery bramki przewagi! (13:9). Mistrzowie Hiszpanii ruszyli do zmasowanych ataków, a Raul Entrerrios rzucił kontaktową bramkę - mimo licznych okazji do remisu Katalończycy jednak nie zdołali i do szatni schodzili ze stratą dwóch trafień.

W drugiej odsłonie kibice zgromadzeni w Palau Blaugranie byli świadkami koncertowej gry FC Barcelony, a zwłaszcza Gonzalo Pereza de Vargasa. 23-letni Hiszpan "zamurował" bramkę Blaugrany, a koledzy z ataku wykorzystali jego kapitalną dyspozycję i ze stanu 22:22 na nieco ponad dziesięć minut przed końcem odskoczyli na 29:22. Ostro wkurzony Ljubomir Vranjes poprosił o przerwę, nakazując swoim graczom większą dyscyplinę, ale jego apel nie znalazł odzewu. Duma Katalonii odniosła efektowne dziewięciobramkowe zwycięstwo, zostając tym samym samodzielnym liderem grupy B.

Wyniki niedzielnych spotkań 6. kolejki Ligi Mistrzów

Grupa A
RK Prvo Plinarsko Društvo Zagrzeb - Meshkov Brest 25:23 (11:8)
Najwięcej bramek: dla PPD Zagrzeb - Zlatko Horvat 6, Sandro Obradović 4; dla Mieszkowa - Rastko Stojković 8, Nikola Manojlović 5, Dzianis Rutenka 4.

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 FC Barca Lassa 14 12 0 2 486:391 24
2 Telekom Veszprem 14 10 0 4 410:382 20
3 Vardar Skopje 14 9 1 4 406:390 19
4 PGE VIVE Kielce 14 7 0 7 439:430 14
5 Rhein-Neckar Loewen 14 7 0 7 418:410 14
6 Mieszkow Brześć 14 4 1 9 379:419 9
7 Montpellier HB 14 3 1 10 377:414 7
8 IFK Kristianstad 14 2 1 11 396:475 5

Grupa B
KIF Kolding - Orlen Wisła Płock 30:30 (14:14)
Najwięcej bramek: dla KIF Kolding - Lasse Andersen 7, Martin Dolk, Torsten Laen - po 5; dla Wisły - Valentin Ghionea, Kamil Syprzak - po 6.

FC Barcelona - SG Flensburg-Handewitt 36:27 (14:16)
Najwięcej bramek: dla FC Barcelony - Kiril Lazarov, Gudjon Valur Sigurdsson - po 9, Raul Entrerrios 6; dla Flensburga - Thomas Mogensen 7, Holger Glandorf 5.

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Paris Saint-Germain HB 14 13 0 1 455:385 26
2 MOL-Pick Szeged 14 9 2 3 411:397 20
3 SG Flensburg-Handewitt 14 7 1 6 378:370 15
4 HBC Nantes 14 5 4 5 421:408 14
5 HC Motor Zaporoże 14 5 1 8 413:412 11
6 RK PPD Zagrzeb 14 4 3 7 359:388 11
7 Skjern Handbold 14 3 2 9 398:439 8
8 Celje Pivovarna Lasko 14 3 1 10 380:416 7

Grupa C
Celje Pivovarna Lasko - Rhein-Neckar Löwen 32:28 (16:11)
Najwięcej bramek: dla Celje - David Miklavcić 7, Miha Zarabec 6, Ivan Slisković 4; dla RNL - Uwe Gensheimer 7, Mads Mensah Larsen 6, Kim Ekdhal Du Rietz 5.

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Bjerringbro-Silkeborg 10 8 0 2 323:273 16
2 Sporting CP Lizbona 10 7 0 3 304:277 14
3 Tatran Preszów 10 7 0 3 278:268 14
4 Czechowskie Niedźwiedzie 10 4 0 6 280:279 8
5 Besiktas Mogaz Stambuł 10 3 0 7 255:289 6
6 Metalurg Skopje 10 1 0 9 246:300 2

Grupa D
Vive Tauron Kielce - AaB Aalborg Handbold 33:26 (18:15)
Najwięcej bramek: dla Vive - Denis Buntić 8, Karol Bielecki 6, Uros Zorman 5; dla Aalborga - Sander Sagosen 7, Martin Larsen 5.

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Dinamo Bukareszt 10 7 0 3 293:280 14
2 Orlen Wisła Płock 10 7 0 3 278:250 14
3 Elverum Handball 10 6 1 3 278:272 13
4 Abanca Ademar Leon 10 5 2 3 252:251 12
5 Riihimaeki Cocks 10 2 2 6 246:269 6
6 Wacker Thun 10 0 1 9 268:293 1

Komentarze (6)
avatar
Miasto mistrzów - Kielce
23.11.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Najbardziej mi sie podobała akcja jak Karabatić przeleciał w biegu nad obrońcami i wpakował piłkę do bramki.Ogólnie Flensburg gra słabo.Ale to dziwne jak gra KIF remisuja z Barceloną i miażdzą Czytaj całość
Kiziurex
23.11.2014
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Flensburg jest teraz słaby, ale nie aż tak słaby żeby nie wygrać z płockiem, aż tak nisko nie upadli, co zresztą udowodnili w pierwszym meczu z płockiem u siebie, ale gdyby dzisiaj skonfrontowa Czytaj całość
endriu122
23.11.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Dokładnie to jest sport i jest on nie przewidywalny ,to jest jego piękno. 
avatar
kibiCK
23.11.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Grajcie o 3 miejsce. Flensburg będzie musiał jeszcze przyjechać do Płocka. Teraz macie mecz z Besiktasem więc bezwzględnie musicie grać o 2 punkty. Moim zdaniem jeszcze macie szanse by uniknąć Czytaj całość
avatar
zielin
23.11.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Barcelona zagrała kapitalną drugą połowę. Gonzalo kozak. Jeszcze 2 tygodnie i będą w Płocku :)
Na chwilę obecną z 4 miejsca możemy trafić na THW lub Veszprem... nie mam nic na przeciwko powtór
Czytaj całość