Prawie dwie i pół minuty trwała pierwsza akcja gospodarzy, jednak nie zakończyła się ona efektem bramkowym. Jednak to zawodnik KSZO - Tomasz Pomiankiewicz, otworzył wynik spotkania, trafiając do siatki rywali. Po 10 minutach dominacja podopiecznych trenera Aleksander Malinowski nie podlegała dyskusji. Ostrowczanie prowadzili już 5:2, jednak po kwadransie na tablicy widniał wynik remisowy (7:7). W 20 minucie to goście prowadzili już dwoma trafieniami, ale minutę później zespół Odlewni doprowadził do wyrównania po 9. Na pięć minut przed końcem pierwszej połowy pomarańczowo-czarni po trafieniu Dawida Biskupa prowadzili 11:10. Dwie zabójcze kontry sprawiły, że to ekipa z Piekar Śląskich schodziła na przerwę z dwoma bramkami przewagi (11:13).
[ad=rectangle]
Drugą odsłonę lepiej rozpoczęli goście, którzy szybko zwiększyli swoją przewagę nad KSZO do trzech trafień. Na dwadzieścia minut przed zakończeniem spotkania żadna z ekip nie chciała oddać pola rywalowi (po 16), jednak to za sprawą Adriana Wojkowskiego, który trafił w trudnej sytuacji spod linii końcowej, drużyna KSZO wyszła na prowadzenie 17:16. Kilka minut później to kołowy KSZO - Adrian Wojkowski wziął na swoje barki ciężar meczu, zdobywając trzy gole (21:18). Do tego karnego obronił Karol Szewczyk, zaś Dmitrij Afanasjew trafił dla gospodarzy, a ofiarna interwencja Pawła Świecy uchroniła Odlewnię przed stratą gola. Na pięć minut przed końcem spotkania ostrowczanie prowadzili z Olimpią czterema bramkami (24:20). Taka przewaga wystarczyła, by ekipa z hutniczego miasta odniosła swoje kolejne zwycięstwo w lidze i zainkasowała komplet punktów (25:22).
KSZO Odlewnia Ostrowiec Św. - Olimpia Piekary Śląskie 25:22 (11:13)
KSZO: Drabik, Szewczyk - Jeżyna 1, Afanasjev 3, Świeca 5, T. Pomiankiewicz 5, Biskup 1, Wojkowski 8, Kalita 2.
Olimpia: Kowalczyk - Parzonka 1, Smolin 3, Kurzawa 2, Chromy 3, Chojniak 1, Włoka 1, Fidyt 1, Cieniek 3, Rosół 2, Gogola 1, Kempys 4.
Rzuty karne: KSZO 3/3, Olimpia 2/1.
Kary: KSZO 2min., Olimpia 6min.