- Uros miał w środę zrobione badania i nie wykazały one żadnych zmian. Na pewno więc będzie mógł wystąpić na Węgrzech - wyjaśnia w rozmowie z naszym portalem trener Vive Tauronu Kielce, Talant Dujszebajew.
[ad=rectangle]
Występ doświadczonego rozgrywającego w sobotnim meczu z Pick Szeged stanął pod znakiem zapytania we wtorek, kiedy to 34-letni zawodnik ligowe spotkanie z Gaz-System Pogonią Szczecin zakończył z urazem uda. Zorman pojedzie jednak z drużyną na Węgry, podobnie jak i wracający do składu Manuel Strlek.
- Manuel mógł już zagrać z Pogonią, ale nie chcieliśmy ryzykować jego zdrowia i postanowiliśmy dać mu trzy, cztery dni więcej wolnego. "Manu" jest już jednak gotów do gry w stu procentach - dodaje trener kielczan.
Cały czas pod znakiem zapytania stoi zaś występ Krzysztofa Lijewskiego, który w zeszłotygodniowym meczu z Kadetten Schaffhausen doznał lekkiego urazu kolana.
- Wszystko okaże się na wieczornym treningu. Jeśli Krzysiek będzie czuł jakiś ból, to na pewno nie będziemy na siłę ryzykować jego zdrowia. On sam zadecyduje czy będzie mógł grać czy nie - kończy Dujszebajew.
W składzie Vive w sobotnim meczu na pewno zabraknie Julena Aguinagalde, Tobiasa Reichmanna i Tomasza Rosińskiego. Dwaj pierwsi wracają do zdrowia po kontuzji żeber, "Rosa" natomiast przeszedł niedawno operację nogi.