Przed spotkaniem zespoły sąsiadowały ze sobą w ligowej tabeli. Warmia z dwudziestoma pięcioma punktami zajmowała czwartą lokatę, Wojcik natomiast miał trzy oczka mniej. Umiarkowanym faworytem byli jednak podopieczni Karola Adamowicza, którzy w tym roku prezentują bardziej stabilną formę od Meblarzy.
[ad=rectangle]
Od początku meczu obie siódemki starały się grać bardzo szybko, czego efektem było aż sześć goli po pięciu minutach gry (3:3). Gdy dwoma skutecznymi interwencjami popisał się Marcin Głębocki, gospodarze wyszli na prowadzenie 5:3. Do 12. minuty spotkania elblążanie utrzymywali dwu, trzybramkową przewagę, jednak po golu Michała Sikorskiego, rywale zbliżyli się na jedno trafienie. Gdy w 18. minucie na ławkę kar powędrował Radosław Jankowski, a chwilę później Mateusz Kopyciński, Meblarze rzucili trzy bramki pod rząd. Chwilę później sędziowie podyktowali kolejne dwie minuty dla Marcina Malewskiego i olsztynianie zmuszeni byli grać przez dwadzieścia sekund bez trzech graczy.
Tylko w pierwszej połowie para arbitrów Godzina-Kamrowski odgwizdała aż osiemnaście minut kar. W kolejnych minutach spotkania gospodarze utrzymywali trzybramkową przewagę, jednak w końcówce pierwszej połowy na ławkę zmuszeni byli usiąść Damian Malandy oraz Oskar Serpina i Warmia odrobiła dwa gole. Po 30 minutach gry tablica wyników wskazywała 15:13.
Drugą połowę gospodarze rozpoczęli bez dwóch zawodników, co nie omieszkali wykorzystać olsztynianie. Przyjezdni w ciągu pięciu minut trafili do siatki aż pięciokrotnie, a stracili w tym czasie tylko jedną bramkę. Dobrą passę Warmii przerwał w końcu Marcin Głębocki, broniąc kilka rzutów. Gospodarze szybko odrobili dwubramkową stratę, a to głównie dzięki skutecznej grze Stanisława Gębali. W dalszej części meczu tablica wyników kilkukrotnie wskazywała remis, po raz ostatni w 51. minucie, kiedy było 26:26. W kolejnych minutach skuteczniejsi byli gospodarze, którzy objęli prowadzenie 31:28. Olsztynianie zdołali dorzucić dwie, bramki jednak na doprowadzenie do kolejnego remisu zabrakło im już czasu. Mecz zakończył się zwycięstwem Elbląga 31:30.
Meble Wójcik Elbląg - Warmia Traveland Olsztyn 31:30 (15:13)
Wójcik: Głębocki, Fiodor - Adamczak 7, Szopa 6, Dorsz 6, Olszewski 4, Gębala 4, Malczewski 1, Gryz 1, Serpina 1, Kupiec 1, Kostrzewa, Malandy, Nowakowski, Spychalski.
Kary: 14 minut (Gryz, Malady, Olszewski, Serpina x2, Szopa, Dorsz)
Karne: 0/1
Warmia: Zakręta, Gawryś - Królik 9/5, Kopyciński 5, Jankowski 5, Krawczyk 4, Droździk 3, Hegier 1, Sikorski 1, Deptuła 1, Malewski 1, Nogal, Bonk, Koledziński.
Kary: 14 minut (Kopyciński x2, Krawczyk, Malewski x2, Deptuła, Droździk)
Karne: 5/5