Vistal Gdynia czeka na półfinały. Aneta Łabuda: Margines błędu jest już bardzo mały

Vistal Gdynia w sobotę rozpocznie zmagania w półfinale mistrzostw Polski. Podopieczne Pawła Tetelewskiego miały dużo czasu na regenerację po wygranych ćwierćfinałach z Ruchem Chorzów.

Gdynianki po zwycięstwie z Ruchem Chorzów, mogły sumiennie przygotować się do kolejnych najważniejszych spotkań sezonu. - Bardzo dobrze przepracowałyśmy te dwa tygodnie. Było dużo czasu na przygotowanie się, szczególnie pod względem taktycznym. Myślę, że jesteśmy gotowe na spotkania ze Startem - powiedziała Aneta Łabuda, skrzydłowa Vistalu Gdynia.
[ad=rectangle]
Podopieczne Pawła Tetelewskiego miały czas na wyleczenie drobnych kontuzji. - Jest końcówka sezonu i na pewno każdy odczuwa jakieś mikrourazy. Myślę, że nie stanowi to problemu, ponieważ mamy bardzo dobrą opiekę medyczną. Mam nadzieję, że do meczów przystąpimy w pełnym składzie - stwierdziła szczypiornistka.

W rundzie zasadniczej to Vistal był lepszy od Startu Elbląg. - Mecze między naszymi zespołami zakończyły się zwycięstwem mojej drużyny, dlatego dobrze je wspominam - przypomniała Łabuda. - Na tym etapie rozgrywek, nie ma już łatwych rywali. Każdy wie jaka jest stawka. Dlatego nie jest dla nas ważne kto by był naszym przeciwnikiem. Trzeba podejść do każdego spotkania z pełnym zaangażowaniem i wiarą w zwycięstwo - ma świadomość skrzydłowa.

Aneta Łabuda wierzy w pokonanie Startu Elbląg i awans do finału
Aneta Łabuda wierzy w pokonanie Startu Elbląg i awans do finału

Szczypiornistki z Trójmiasta mają świadomość, że na tym etapie muszą być maksymalnie skoncentrowane, by osiągnąć sukces. - To są tak naprawdę kluczowe mecze. W nich margines błędu jest już bardzo mały. Na pewno nie brakuje nam motywacji i do każdego treningu podchodzimy z pełnym skupieniem. Jesteśmy pozytywnie nastawione na weekendowe potyczki - stwierdziła Aneta Łabuda.

Często w kluczowych spotkaniach decyduje o tym, jaki zespół przeciągnie szalę zwycięstwa na swoją korzyść. W szeregach Vistalu jest bardzo dużo młodych szczypiornistek. - Mam świadomość, że doświadczenie w końcówce rozgrywek jest ważne. My mamy w swoich szeregach kilka doświadczonych zawodniczek, które przełożą to na parkiet i na całą drużynę - zakończyła Łabuda.

Źródło artykułu: