Marcin Lijewski w sobotę zrobił różnicę. Zdobył osiem bramek i w dużej mierze dzięki niemu Wybrzeże Gdańsk zdobyło dwa punkty w starciu z Nielbą Wągrowiec. - Moim zdaniem kluczem do sukcesu była bardzo dobra gra w obronie, którą mogliśmy oglądać przez większość spotkania. Każdy z nas dołożył cegiełkę z przodu i cieszymy się ze zwycięstwa - powiedział 251-krotny reprezentant Polski.
[ad=rectangle]
Gdańszczanie bardzo dobrze zaczęli mecz. Później jednak coś w ich grze się zacięło. - Nie wyglądało to najlepiej. Szacunek dla chłopaków z Wągrowca, bo mimo że sytuacja jest jasna - oni w tej lidze nie zostaną - walczą dalej dla siebie i swoich kibiców. Ja bardzo to doceniam. To ciężko wywalczone punkty, ale dają one większą satysfakcję - stwierdził Marcin Lijewski.
Zawodnicy znad morza do końca sezonu poza ich meczem w Wągrowcu będą liczyli na to, by Nielba urywała punkty ich rywalom. - Dokładnie tak jest. W poprzednim meczu Nielbiści zagrali bardzo pod nas wygrywając ze Śląskiem. Mam nadzieję, że po środowej kolejce będziemy równie szczęśliwi - stwierdził Lijewski. - Zostały nam cztery kroki do końca sezonu. Założyliśmy sobie plan, by wygrać wszystkie mecze. Jeżeli będzie nam to dane, to będziemy to realizowali - dodał.
W środę czerwono-biało-niebiescy pojadą do Wrocławia, gdzie zmierzą się ze Śląskiem. Właśnie w stolicy województwa dolnośląskiego, gdańszczanie zagrali swój jeden z najlepszych meczów w sezonie. - Zagraliśmy wtedy bardzo dobrze, ale do meczu musimy się przygotować. Od poniedziałku skupiamy się na Śląsku i liczę na podobny wynik - zakończył Marcin Lijewski.
Marcin Lijewski: Założyliśmy sobie plan, by wygrać wszystkie mecze
Po zwycięstwie z Nielbą Wągrowiec, Wybrzeże Gdańsk jest coraz bliżej utrzymania w PGNiG Superlidze. Najskuteczniejszy zawodnik spotkania Marcin Lijewski uważa, że kluczem do wygranej była obrona.
Źródło artykułu: