Słoweńcy podziękowali Deniciowi
Pięć lat trwała współpraca Borisa Denicia oraz reprezentacji Słowenii. W czwartek prezes Słoweńskiej Federacji Piłki Ręcznej Franje Bobinc ogłosił, że kontrakt z 47-letnim szkoleniowcem został rozwiązany za porozumieniem stron. Nazwisko nowego trenera Słoweńców poznamy jeszcze w maju.
[ad=rectangle]
Denić objął kadrę w 2010 roku. Już podczas pierwszej wielkiej imprezy, ME 2012, prowadzona przez niego drużyna zajęła 6. miejsce. Kolejny turniej, MŚ 2013, przyniosły z kolei 4. lokatę, a podczas tegorocznych mistrzostw w Katarze, Słoweńcy finiszowali na 8. pozycji.
Ekipa Urosa Zormana i spółki jest na dobrej drodze do ME 2016. Po czterech kolejkach Słoweńcy zajmują 2. miejsce w grupie z dorobkiem pięciu punktów.
"Toro" mówi pas
- Nie mogłem znieść tego już dłużej. Przez całą pierwszą połowę Senjamin Burić dostał jedną piłkę i wywalczył rzut karny. Graliśmy fatalnie, a po przerwie nic nie uległo zmianie - mówi na łamach Dnevni Avaz były obrotowy Orlen Wisła Płock, Muhamed Toromanović.
Doświadczony kołowy opuścił zgrupowanie reprezentacji Bośni i Hercegowiny tuż przed zeszłotygodniowym wyjazdowym meczem z Litwą, który Bośniacy przegrali ostatecznie 15:19.
"Toro" był zbulwersowany taktyką przyjętą przez trenera Dragana Markovicia i zrezygnował z występów w drużynie narodowej do momentu, kiedy dojdzie do zmiany szkoleniowca. Na to może jednak długo poczekać - Marković podpisał bowiem niedawno nowy, czteroletni kontrakt.
Koniec sezonu dla Accambray
Kontuzją więzadeł krzyżowych okupił udział w jednym z meczów eliminacji do ME 2016 przeciwko Macedonii William Accambray. Rozgrywającego reprezentacji Francji oraz Paris Saint-Germain czeka teraz kilkumiesięczna przerwa w grze.