Agnieszka Jochymek: Atmosfera na Final Four była wspaniała

Miasto Lubin zaliczyło w sobotę debiut odnośnie organizacji Final Four. Wszystko poszło zgodnie z planem. - Publiczność dopisała, zarówno nasi kibice jak też pozostałych drużyn - oceniła skrzydłowa.

Małgorzata Boluk
Małgorzata Boluk
W sobotę o godzinie szesnastej rozpoczęła się walka o Puchar Polski kobiet. Do finału awansowała drużyna gospodarzy turnieju oraz Vistal Gdynia, który zrewanżował się lubliniankom za przegraną rywalizację o złoto.
- Cieszymy się, że jesteśmy w finale. Na pewno potrzebowałyśmy tego zwycięstwa. Udowodniłyśmy, że jesteśmy dalej bardzo dobrą drużyną. Grałyśmy zespołowo i to okazało się kluczem do końcowego sukcesu - powiedziała po spotkaniu Agnieszka Jochymek.

Czy KGHM Metraco Zagłębie Lubin znalazło już receptę na końcowy sukces? - Będziemy robić swoje. Chcemy zdobyć Puchar Polski i zatrzeć złe wrażenie po lidze, bo na pewno takie pozostało. Pragniemy dobrze zakończyć ten sezon i marzymy, żeby trofeum powędrowało w nasze ręce - skomentowała reprezentacyjna skrzydłowa.

Z racji, że turniej Final Four organizowany jest w dolnośląskim mieście po raz pierwszy, zapytaliśmy zawodniczkę o wrażenia. - Atmosfera i cała oprawa były wspaniałe. Publiczność dopisała, zarówno nasi kibice jak też pozostałych drużyn. Dziękujemy im za to - oceniła popularna "Agent".

Udany rewanż za ligę. Miedziowe w finale! - relacja z meczu KGHM Metraco Zagłębie Lubin - SPR Pogoń Baltica Szczecin

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×