I liga pozostanie w Lesznie

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Real Astromal Leszno nie zaliczy sezonu do udanych. Podopieczni Ryszarda Kmiecika wylądowali w barażach, jednak ostatecznie udało im się obronić status pierwszoligowca.

Dopiero 11. miejsce w ligowych rozgrywkach sprawiło, że Real Astromal musiał walczyć o przetrwanie na zapleczu ekstraklasy. O status pierwszoligowca ekipy z Wielkopolski przyszło walczyć z MKS-em Wieluń. Ich rywale zanotowali najlepszy sezon w historii, w rozgrywkach II ligi okazali się słabsi tylko od rezerw Wisły Płock, a po heroicznej walce w pierwszej części batalii o awans okazali się lepsi od GKS Żukowo. [ad=rectangle] Leszczynianie wygrali pierwsze starcie aż 33:23 i w rewanżu musieli postawić tylko kropkę nad "i". Podopieczni Ryszard Kmiecik szybko wzięli się do pracy i już po pięciu minutach prowadzili 5:0. To jednak nie zniechęciło wielunian do dalszej walki.

MKS tracił bramki seriami, jednak potrafił odgryźć się bardziej doświadczonym rywalom. Jeszcze przed końcem pierwszej części gry zdołał zniwelować straty do trzech trafień. Ostatecznie przegrał różnicą czterech bramek.

Kibice w Lesznie nie mogli narzekać na nudę. W rewanżowym starciu ekipy postawiły na ofensywę. Efektem tego były aż 64 bramki zdobyte w tym widowisku. Gospodarze wygrali 34:30.

Źródło artykułu:
Komentarze (2)
avatar
fff
25.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Co to ma być za relacja? Gdzie bramki drużyn? Kto to firmuje w SF? Żenada i metr mułu. Przy innych sytuacjach wytykane są najmniejsze pomyłki, a tutaj jeden wielki wielbłąd  
avatar
juniorMK
24.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gratulacje Leszno!!