Losowanie ME 2016. Piotr Przybecki: Liczę na Francuzów i Rosjan

- Francuzi na początku turnieju mogą być dobrym rywalem. Nie chciałbym za to, abyśmy grali z Macedończykami - mówi przed piątkowym losowaniem fazy grupowej mistrzostw Europy Piotr Przybecki.

Biało-Czerwoni już niebawem dowiedzą się, z kim przyjdzie im rywalizować w rundzie wstępnej styczniowego turnieju. Polacy przed losowaniem znaleźli się w koszyku drugim, wspólnie z Islandią, Szwecją oraz Węgrami. Rywalami naszej drużyny w pierwszej fazie grupowej na pewno nie będą Chorwaci, Niemcy ani Duńczycy, którzy zagrają odpowiednio w Katowicach, Wrocławiu oraz Gdańsku.
[ad=rectangle]
- Jest taka teoria, że na początku zawsze warto grać z Francuzami, którzy ciężko wchodzą w turniej. Na pewno wolałbym jako rywali ich, a nie Hiszpanów - przyznaje w rozmowie ze SportoweFakty.pl Przybecki. - W trzecim koszyku wybrałbym Rosjan, choć po zmianie selekcjonera mogą grać ciekawie. Z zestawu Norwegia, Serbia, Słowenia, Czarnogóra najsłabiej wyglądają ci ostatni - nie kryje najlepszy polski strzelec w historii Bundesligi.

Kogo trener Śląska Wrocław widziałby z kolei w potencjalnej grupie śmierci? - Nie chciałbym trafić przede wszystkim na Macedończyków, choć Białoruś ostatnio napsuła nam sporo krwi. Z ostatniego koszyka najmocniej prezentują się Norwegowie oraz Słoweńcy - nie kryje nasz rozmówca. Piątkowe losowanie rozpocznie się o godzinie 14:30.

Źródło artykułu: