- Kończył mi się kontrakt w Górniku Zabrze. Prezes Azotów Jerzy Witaszek przedstawił ciekawe warunki współpracy i zdecydowałem się na podpisanie dwuletniej umowy. W Puławach jest budowany bardzo ciekawy i perspektywiczny zespół. Przed nami kolejne wyzwania, zarówno w lidze, jak też w rozgrywkach europejskich. Na pewno będzie to dla mnie nowe, ale też wymagające wyzwanie - powiedział Kuchczyński w rozmowie z Dziennikiem Wschodnim.
[ad=rectangle]
Utytułowany szczypiornista (dwa medale mistrzostw świata i multum sukcesów w Polsce) liczy, że poprzez grę w Puławach znów znajdzie uznanie w oczach selekcjonera reprezentacji Polski. - W tym temacie nie złożyłem jeszcze broni. Przede mną nowy klub, nowe miejsce, nowe wyzwania i nowa szansa pokazania się. Będę chciał przekonać do siebie trenera reprezentacji Michaela Bieglera. Sprawa kadry Polski jest nadal otwarta - stwierdził.
Kuchczyńskiego czeka sporo gry w barwach Azotów Puławy, ponieważ oprócz rywalizacji w lidze, drużyna wystąpi też w fazie grupowej Pucharu EHF.
Cała rozmowa w Dzienniku Wschodnim.