Rozmowy dotyczące przenosin 33-letniego Czecha z ekipy 20-krotnego mistrza Niemiec do stolicy Katalonii nabrały nowego tempa na początku tego tygodnia, kiedy to na łamach dziennika Kieler Nachrichten Jicha zwrócił się do włodarzy THW Kiel z prośbą o zaakceptowanie jego transferu do Barcelony.
[ad=rectangle]
- W ostatnich dniach miałem wiele nieprzespanych nocy. Nigdy nie chciałem znaleźć się w sytuacji, by w ogóle myśleć o opuszczeniu klubu, który tak bardzo kocham. Właściwie, to chciałem zakończyć karierę w THW. Ale teraz mogę wyłącznie poprosić klub o jak najszybsze sfinalizowanie transferu - mówił Czech, jako powód podając troskę o dobro rodziny i problemy finansowe związane z nietrafionymi inwestycjami na rynku nieruchomości.
33-latek w Barcelonie miałby podpisać czteroletni kontrakt. THW z kolei za transfer czeskiego rozgrywającego otrzymałoby 400 tys. euro. Włodarze Zebr mają jednak świadomość, że puszczając Jichę do triumfatora Ligi Mistrzów poważnie osłabią swój zespół.
- Po pierwsze i przede wszystkim, przez najbliższe dwa lata nadal mamy ważny kontrakt z Filipem. Po drugie, to nie jest zwykły zawodnik - powiedział w stacji radiowej Norddeutscher Rundfunk dyrektor sportowy THW Kiel, Thorsten Storm.
- Wiemy o jego prywatnych problemach finansowych. Filip otrzymał od Barcelony niesamowitą ofertę, ale musimy również mieć na uwadze dobro naszego klubu. To oznacza, że obecna sytuacja jest skomplikowana dla wszystkich stron - dodał Storm.
Dyrektor Zebr powróci do Kilonii z urlopu w czwartek i wtedy spotka się z czeskim rozgrywającym. Czy wówczas zapadną kluczowe decyzje ws. przyszłości Jichy? - Zaczynamy nowy sezon i zastąpić takiego zawodnika jak Filip nie będzie łatwo. W czwartek wszystko przedyskutujemy - zapewnił.
Storm zdradził ponadto, że kataloński klub złożył również ofertę wykupienia kontraktu chorwackiego rozgrywającego, Domagoja Duvnjaka. - Tej dyskusji nawet nie podjęliśmy - skwitował dyrektor Zebr.
Spekulacje dotyczące transferu Jichy do Barcelony pojawiły się około dwa tygodnie temu, po tym jak hiszpański klub opuścił Nikola Karabatić, a działaczom FCB nie udało się przekonać do przenosin do Katalonii m.in. Joana Canellasa, Momira Ilicia i Michała Jureckiego.
Widać kto jest najwazniejszy teraz. 33-letni Jicha juz dwa ostatnie sezony muiał nienajlepsze. Myślę że puszczą go za odpowiednią kw Czytaj całość